Strona główna Na sygnale Kryminalne „Syn zachorował na covid, potrzebne pieniądze na leczenie”. Tak działają oszuści

„Syn zachorował na covid, potrzebne pieniądze na leczenie”. Tak działają oszuści

2
Policja przestrzega przed oszustami działającymi na tzw. legendę podszywając się pod różne osoby. Ofiarą przestępstw padają głównie starsze osoby. 

Do takiego zdarzenia doszło 20 października 2022 roku w godzinach popołudniowych. Do 88-latki z Pabianic na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna.

– Podając się za lekarza poinformował kobietę, że jej syn jest zakażony covidem i w ciężkim stanie trafił do szpitala. Według rozmówcy potrzebne było dużo pieniędzy na ratowanie życia jej syna – relacjonuje podkomisarz Ilona Sidorko z KPP Pabianice.

88-latka przekazała gotówkę kobiecie, którą przysłał „lekarz”. W ten sposób seniorka straciła oszczędności życia.

Policja radzi, jak nie stać się ofiarą oszustów?

Przede wszystkim należy zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub na koncie, nie podawajmy kodów i haseł do konta. Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.

– Zwracamy się również z apelem do osób młodych – informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy – instruuje rzecznik policji.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Przecież co chwila organizowane są zbiórki pieniędzy na „ratowanie” dzieci, które wymagają specjalistycznej operacji – tylko koniecznie w USA.

W/g organizatorów tych zbiórek nie pomogą tym dzieciom znakomite ośrodki medycyny w Niemczech, Szwajcarii, Francji czy UK. Tylko operacja w USA za kilka – kilkanaście milionów USD je uratuje.

Po prostu prywatne kliniki w USA współpracujące z różnymi polskimi fundacjami są w stanie wystawić rachunki na każdą kwotę pieniędzy. W takim przypadku nie ma to nic wspólnego z leczeniem ale z oszustwem i defraudacja zebranych pieniędzy. A naiwni płacą.

A wystarczyłoby żeby z doktorem Ziembą pogadali. Z Polski. Lewoskrętna witamina C załatwi wszelkie dolegliwości. Za złotówki, nie za dolary.

Last edited 1 rok temu by Jarek