Strona główna Styl życia Uroda i zdrowie Stacja Rozwoju Pabianice. Tu terapia to frajda!

Stacja Rozwoju Pabianice. Tu terapia to frajda!

0

– Zaczynałyśmy w piątkę. Dziś jest nas 16 osób pełnych pasji i miłości do tego, co robimy. Do dzieciaków i ich rodziców, do zajęć i terapii, które odbywają się tu każdego dnia – mówi Katarzyna Szmejda, współzałożycielka Stacji Rozwoju. Miejsca, które m.in. dzięki swojej przyjacielskiej i radosnej atmosferze zdobywa zaufanie pabianickich rodzin. 

Spotkania z psychologiem dla dzieci i dorosłych, zajęcia logopedyczne, fizjoterapia, terapie pedagogiczna, czaszkowo – krzyżowa, trening umiejętności społecznych, integracja sensoryczna. To naprawdę tylko niektóre z aktywności, jakie prowadzone są w Stacji Rozwoju przy ul. Torowej 25. To właśnie tu, od września ubiegłego roku, w 6 tematycznych gabinetach i salach, które jeszcze pachną nowością, prowadzone są zajęcia dla dzieci i ich rodziców.

– Są to zajęcia regularne, jak np. nauka szycia na maszynie, która cieszy się coraz większą popularnością. Malarstwo i techniki plastyczne, zarówno jak język angielski i Gordonki, czyli zajęcia muzyczne dla maluszków i przyszłych mam, to także stałe elementy naszego grafiku. – wymienia pani Katarzyna. – Organizujemy także okazjonalne warsztaty tematyczne, jak chociażby niedawne z okazji Dnia Kobiet oraz spotkania dla nauczycieli i rodziców, dedykowane rozwojowi psychologicznemu dzieci i młodzieży. Ale to, co jest dla nas równie ważne to fakt, że Stacja Rozwoju to miejsce, w którym prowadzimy terapie indywidualne dostosowane ściśle do potrzeb naszych podopiecznych.

Foto: Stacja Rozwoju

Stacja Rozwoju to nie tylko miejsce skupiające specjalistów z wielu dziedzin terapii. To także przestrzeń doskonale dostosowana do tego, by zajęcia tu prowadzone były dla dzieci jak najciekawsze i jak najbardziej efektywne. Jak przyznaje żartobliwie Katarzyna Szmejda, zdarza się, że rodzice swoje pociechy z gabinetów terapeutycznych wynoszą pod pachą.

Nic dziwnego, bowiem ogromną uwagę w Stacji Rozwoju przyciąga piękna i przestronna sala do integracji sensorycznej. Basen z piłeczkami, huśtawka, drabinki i ścianka wspinaczkowa to tylko niektóre z elementów, dzięki którym dzieci poprzez zabawę, ruch i ćwiczenia, kształtują swój układ nerwowy i umiejętności przetwarzania bodźców zewnętrznych. Zajęcia z integracji sensorycznej w Stacji Rozwoju trwają 50 minut. Kolejnych 10 minut poświęconych zostaje tu na rozmowę z rodzicem o postępach dziecka.

Foto: Stacja Rozwoju

– Ogromnie zależy nam, by rodzice, którzy przyprowadzają do nas swoje pociechy, także czuli się zaopiekowani. Doskonale wiemy, ile wysiłku fizycznego i emocjonalnego wymaga wychowanie dziecka, opieka nad jego emocjami, zaspokajanie potrzeb. Dlatego o rodziców dbamy tu tak samo, jak o dzieciaki. Nasza poczekalnia, która jednocześnie stała się miejscem spotkań mam i tatusiów to ten obszar, gdzie my, dorośli wymieniamy się swoimi doświadczeniami, troskami, ale i pomysłami. To właśnie dzięki rodzicom w Stacji Rozwoju powstało wiele inicjatyw. Lubimy słuchać ciekawych podpowiedzi – mówi Katarzyna Szmejda.

Foto: Stacja Rozwoju

Salą, w której równie dużo się dzieje, jest ta dedykowana fizjoterapii, na których odbywają się m.in. zajęcia „Zdrowy Kręgosłup” dla dzieci młodszych i uczniów.

– Nasz fizjoterapeuta zdecydowanie wie, jak wymęczyć dzieciaki, ale przede wszystkim, jak zadbać o ich zdrowie – dodaje Katarzyna Szmejda. – Zarówno fizjoterapia, jak i integracja sensoryczna, choć kojarzone z zajęciami ruchowymi, mają także na celu rozładować napięcia, które gromadzą się w naszych dzieciach. Dzięki tym zajęciom maluchy i starszaki są zdecydowanie bardziej wyciszone i zrelaksowane.

Foto: Stacja Rozwoju

Nie sposób nie wspomnieć, jak przy ul. Torowej 25 wyglądają także zajęcia logopedyczne dla dzieci.

– Nasza pani logopeda to kobieta kameleon. Dla swoich podopiecznych m.in. gra na instrumentach, przebiera się, przeobraża się w postacie z bajek, wystawia teatrzyki. Jej pozytywna energia i pomysły sprawiają, że trudno te spotkania nazwać zajęciami. To niemalże za każdym razem kolorowa, logopedyczna przygoda i podróż w nieznane.

Foto: Stacja Rozwoju

Od września Stacja Zabawa zgromadziła już ok. 100 podopiecznych. To nie tylko dzieciaki, ale i dorośli, którzy mogą skorzystać tu zarówno z pomocy logopedy, psychologa, ale i masażysty. Przy ul. Torowej 25 prowadzona jest bowiem terapia neurotaktylna, która dzięki specjalnym technikom dotyku pozwala wyciszyć układ nerwowy oraz terapia czaszkowo – krzyżowa, czyli forma masażu mająca na celu polepszyć nasz stan zdrowia.

– Dużą uwagę przykładamy do pracy z emocjami. Tak naprawdę w głównej mierze to one odpowiedzialne są za to, jak się czujemy, jak na co dzień funkcjonuje zarówno dziecięcy i dorosły umysł i organizm. Zdarza się, że mamy, które przyprowadzają do nas na zajęcia swoje dzieci, także tu zostają. Na zajęciach z szycia. Na indywidualnej terapii, czy na warsztatach dla rodziców. Jesteśmy ogromnie szczęśliwi, że udało nam się stworzyć bezpieczne miejsce nie tylko dla dzieci, ale także dla nas, rodziców.

Foto: Stacja Rozwoju

To, co na co dzień dzieje się w Stacji Rozwoju, a dzieje się naprawdę dużo, obserwować można na fanpage’u Stacji. Wszelkie informacje o zajęciach i warsztatach oraz zapisy, dostępne są pod numerem telefonu lub poprzez komunikator Messenger.

Stacja Rozwoju
ul. Torowa 25, Pabianice

kontakt:
tel. 798 827 913

 

 

REKLAMA