Między Pabianicami a Łodzią, w związku z modernizacją linii tramwajowej 41, zamiast tramwajów kursują autobusy. Jednak komfort podróżowania pozostawia sporo do życzenia, na co zwraca uwagę nasza czytelniczka. Pisze o tym w mailu do naszej redakcji:
„Jestem mieszkanką Pabianic, pracującą w Łodzi i korzystającą codziennie z linii Z41. Niestety, autobusy te notorycznie się spóźniają i są przepełnione. Ja korzystam z kursu o godz. 6.49 lub 7.49, wsiadam na przystanku Warszawska/Nawrockiego. Autobus codziennie jest opóźniony o kilka minut, już na wyjeździe z Pabianic i za każdym razem zatłoczony. Wczoraj (w środę – przyp. red.) kierowca prosił pasażerów, aby bardziej się upchnęli, bo nie może zamknąć drzwi i to upychanie trwało od ul. Warszawskiej przez Ksawerów… Czy nikt w MPK nie przewidział, że od września będzie więcej pasażerów? Jak w tej sytuacji zachować dystans społeczny i zasady bezpieczeństwa w czasie pandemii? Może trzeba przypomnieć osobom odpowiedzialnym za komunikację w naszym mieście, że wakacje się skończyły… Rozumiem, że opóźnienia wynikające z remontów pabianickich ulic można jakoś usprawiedliwiać, ale nie w godzinach porannych, kiedy ruch jest niewielki. Natomiast opóźnienie wynikające z upychania pasażerów, aby kierowca mógł zamknąć drzwi to już, delikatnie mówiąc, przesada”.
Masz sprawę? Napisz do nas!
Rozwiązaniem problemu jest nabycie drogą kupna samochodu tudzież innego środka transportu osobistego.
Rozwiązaniem problemu pisania głupot jest nie odzywanie się.
Kiedyś tramwaj jeździł co 12 minut, później co 20, a teraz Z41 co 30. Bez komentarza…
W złotych czasach tramwaj to i co 6-8 minut jeździł…
Remonty, to raz. Rok szkolny – to dwa. Skandalem jest, że dzieci izoluje się w szkołach, a potem upycha w takich puszkach.
Szczyt popołudniowy jest bardziej rozproszony, na porannym powinno przybyć o 2-3 kursy.
Niechaj tramwaje szybko powrócą, to lepsza pojemność. I módlmy się, by miały znacznie lepszą częstotliwość, niż Z41.
Przed nami i tak najlepszy armagedon, czyli remont ciągu Zamkowa – Warszawska.
no i co z tą interwencją? żadnego zapytania do przewoźnika lub Urzędu Miasta ze strony redakcji? taka lista życzeń pomoże tyle samo co „lubię to”
Od 14 września częstsze kursy Z41.
Pomogło. 😉
Skoro jest teraz problem bo ludzi się upycha w pojeździe to dlaczego nie są wypuszczane 2 pojazdy tak jak kilka miesięcy temu?
Kilka miesięcy temu na początku pandemii autobusy jeździły parami tj: przegubowy + krótszy 12 metrowy. Wtedy pasażerów było mniej i uczniowie chyba już nie jeździli do szkół bo było zdalne nauczanie. Teraz gdy liczba pasażerów wzrosła już nie ma tego rozwiązania. Dlaczego zatem gdy jest potrzeba to nie jest stosowane takie rozwiązanie tj autobus 18 metrowy + 12 metrowy?
Oszczędności
Problem był taki, że i tak wszyscy ładowali się do pierwszego wozu. 😉