Strona główna Aktualności Sprawy Czytelników Sprawy Czytelników: po co te godziny dla seniorów?

Sprawy Czytelników: po co te godziny dla seniorów?

19
Przez dwie godziny w ciągu dnia markety pozostają tylko do dyspozycji seniorów, aby ci bezpiecznie mogli robić w nich zakupy. Ale wiele starszych osób wybiera się na o innych porach. Zwrócił na to uwagę nasz czytelnik, od którego otrzymaliśmy następującego maila:

„Dziś o godz 9.00 w Lidlu na Bugaju połowę klientów stanowiły osoby 65+, w rezultacie czego ludzie idący do pracy albo opiekujący się dziećmi musieli stać w kolejce. Tymczasem rząd wprowadził dla seniorów specjalne godziny – od 10.00 do 12.00, kiedy tylko oni mogą wchodzić do marketów. Mają je wtedy całe dla siebie, więc dlaczego nie korzystają z tej możliwości? Nie przyczynialiby się do tworzenia kolejek, nie mówiąc już o swoim własnym bezpieczeństwie.

Masz sprawę? Napisz do nas:

    Dozwolone formaty plików: jpg, jpeg, png, bmp, tiff / Maksymalny rozmiar: 3MB



    REKLAMA
    Subskrybuj
    Powiadom o
    19 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy
    Inline Feedbacks
    View all comments

    Seniorzy mają to do siebie, że oni wiedzą lepiej kiedy mogą iść do sklepu i nikt im nie może zabronić robić zakupów, bo są przecież seniorami.
    Potem zamiast stać w kolejce pytają, czy można ich przepuścić, bo sa seniorami i chcą kupić tylko papier.

    Z godzinami dla seniorów jest jeszcze jeden problem. Idę ostatnio do osiedlowego sklepu o godzinie 9.30. Chciałem kupić jedną rzecz bo „na już” potrzebowałem. Kolejka 3 osoby przed sklepem, czyli raptem jakieś 5 minut stania. Z tych 5 minut zrobiła się godzina 9.55, bo pani w wieku 70+ tyle czasu zastanawiała się jaki wybrać jogurt, którą bułkę kupić i jakiej szynki kilka plasterków potrzebuje.

    Trzeba dodać jeszcze fakt że w ich wypadku zakupy są połączone ze zwiedzaniem. Więc czas jaki poświęcasz na czekanie w kolejce wydłuża się bo muszą sobie pooglądać bambetle… Brak myślenia o innych.

    To są 2h bez osób poniżej 65 roku, a nie nakaz, że emeryci mają kupować tylko w tych godzinach. Mi też nie podobają się ludzie w sklepie, którzy przed pracą muszą iść do sklepu.masz pracę to w niej siedź, daj zrobić zakupy tym, którzy jej nie mają.

    Z głową wszystko gra?

    To są w większości przypadków osoby które z produktywnością w latach których pracowali nic nie wnosili, wtedy panowała zasada czy się stoi czy się leży 2tys się należy, sprawdzali się jedynie w podbijaniu kart zakładowych i myśleniu jak na państwowym stanowisku coś zarobić coś wynieść z zakładów ect., a teraz jeszcze funduje im się 13 czy 14, za które młode społeczeństwo musi na nich płacić, ale rządzący wiedzą że to jest ich pewny elektorat i takie cuda teraz cały czas będą wymyślali aby się przypodobać władzy.

    Gdzie jest żandarmeria z policją ?
    To prawda .
    Ludzi jeszcze pracują zmianowo
    np. Na zmianę popołudniowa
    Kupić śniadanie czy produkty na obiad
    Zdalna edukacja
    I zdążyć do pracy to poprostu dramat !
    Przypominam ze rząd nie ma swoich pieniędzy
    A emerytury sa wyplacane z pieniędzy oskladkowanych od ludzi pracujących

    Ja jako mieszkaniec naszego miasta i obywatel naszego kraju mam jedno pytanie: Czy ustanowienie godzin wyłącznie dla osób w wieku 65+ nie stanowi dyskryminacji ze względu na wiek? Przepisy art 32 ust.1 zabraniają dyskryminacji w życiu społecznym politycznym i gospodarczym!
    Osobami dyskryminowanymi w mojej ocenie są osoby które nie ukończyły 65 roku życia.

    Niech seniorzy robią zakupy tylko w tych wyznaczonych godzinach. Niech sobie stoją w kolejkach, plotkują. Jeśli za mało czasu niech mają nawet 5 godzin dziennie podzielone na dwa etapy. Ale w pozostałych godzinach wara od sklepu.

    Przypominam ze kasjerki,
    które w godzinach senioralnych obsłużą
    zwyczajnych klientów poniżej 65 roku
    Podlegają pod karę administracyjną
    Karę finansową.
    Więc prosimy dla wspólnego dobra
    I oraz dla dobra kasjerek nie narażać je na kary finansowe .
    Te przywileje mają także druga strona medalu.

    Niestety kasjerki i sprzedawcy mają w tym wypadku prze…. W naszym sklepiku osiedlowym były kontrolę. Wchodzi Pani w tych godzinach jak normalny klient i jest problem. Takie zerowanie na najsłabszych. Dlatego uważam że te godziny to kpina bo +65 i ich mentalność nie pasuje do tego. Co najzabawniejsze. Dzisiaj o 11 brak klientów. Chciałem kupić tylko chleb. Wróciłem po 12. 3 panie po 70. I 20 minut czekania… Dramat…

    O jakiej karze piszesz? Na jakiej podstawie prawnej można je ukarać?

    Masz wolne 5000 zl możesz kupić bułkę w tych godzinach i sprawdzić
    Zapłacisz za siebie lub za sprzedawcę

    Trzeba było pójść do prawnika by dowiedzieć się czy można dokonać odmowy obsługi osoby która nie ukończyła 65 rok życia w godzinach 10-12.

    Zastraszanie
    Cały ten korona v
    Rozporządzenia
    interwencje policji
    kary sanepidu
    To jedno wielkie zastraszanie społeczeństwa .
    A osoby które nie mają czasu na przemyślenia
    bo sa pracownikami i zaganiani
    nie mają na to czasu .
    Tylko ludzie odważni sprytni lub ci którzy dysponują czasem mogą zająć się ta sprawą

    niech jakiś kierownik carrefura na bugaju wyj3bi3 na pysk tego ochroniarza chama jednego co o 9:30 juz nie wpuszcza młodych, którzy 40minut czekali grzecznie w kolejce. A na prośby wpuszczenia (nawet od starszych osób z kolejki) puszcza z pyska wulgaryzmy, chowa się do środka i zamyka drzwi. Bardzo proszę niech się ktoś ze sklepu tym gnojkiem zainteresuje. Bo poczuł władze i fika.

    Odezwał się uciemiężony lud pracy, nie popłaczcie się tylko. To co widać po waszych komentarzach, to jest właśnie pabianickość, a właściwie neopabianickość – głosy zdeklarowanych kaczystów i neokaczystów ….

    O ile wprowadza się jakieś godziny dla, to winny być wprowadzone godziny bez. Równe zasady dla wszystkich. Nota bene wprowadzenie czegoś takiego jakimś rozporządzeniem jest nielegalne. Kiedyś posypią się pozwy za nielegalne działania…

    prowadzę punkt usługowy. baaardzo rzadko mam u siebie kogoś po 60tce. więc w wyznaczonych godzinach wpuszczam młodych cichcem tak na partyzanta! przecież nie będę dwie godziny siedział i w sufit paczał!