Strona główna Aktualności Sprawy Czytelników Sprawy Czytelników: czy ktoś tu posprząta?

Sprawy Czytelników: czy ktoś tu posprząta?

10

Trudno ustalić właściciela zaśmieconego terenu nieopodal torowiska. 

„Od 3 lat czekam i patrzę na zaśmiecony plac zieleni między torowiskiem PKP a ul. Partyzancką, odcinek pomiędzy ul. Poniatowskiego a ul. Reymonta. Widziałem ekipę sprzątającą, niestety tylko chodnik. Myślałem, że po remoncie torowiska ekipa od PKP posprząta, myliłem się, zrobili jeszcze większy bałagan, poobcinali gałęzie i tak zostawili ze śmieciami. Byłem w wydziale dróg i zieleni miejskiej, powiedzieli że to nie do nich należy. Albo PKP albo oddział dróg krajowych. Czy jest możliwość namierzyć odpowiedzialnych za ten stan rzeczy? A swoją drogą ekipa PKP na całym odcinku remontowanego torowiska nie przyłożyła się do uporządkowania terenu.”

Masz sprawę? Napisz do nas!

    Dozwolone formaty plików: jpg, jpeg, png, bmp, tiff / Maksymalny rozmiar: 3MB



    REKLAMA
    Subskrybuj
    Powiadom o
    10 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy
    Inline Feedbacks
    View all comments

    Trzy lata patrzy . W ciągu tych trzech lat autor listu posprzątał by tam kilka set raz .

    Autorze tekstu. .Idziesz weź worek pozbieraj. Trochę. I po sprawie po paru spacerach. Czy na Twoim terenie też żyją takie świnie co tak śmiecą. Brak słów

    Nie chodzi mi o redaktora tylko o tego czytelnika.

    Autorze listu, musisz uważać. Jak czytam powyższe komentarze to mi się przypomina historia Andrzeja Struja, policjanta z Warszawy, który zwrócenie uwagi łobuzom przypłacił życiem. Nieważne, że ktoś nabałaganił, nieważne, że PKP nie sprząta. Problem w tym, że zwróciłeś uwagę. I jeszcze na Ciebie winę przerzucą, że nie posprzątałeś. Ostatnio pod artykułem o śmieciach ktoś napisał, że lepiej wyrzucić śmieci na ulicę, niż do lasu. Jakby to w ogóle można było stopniować. Okazuje się, że nawet śmieciarzem można być lepszym i gorszym. Coś się dziwnego dzieje. Jak kto przejedzie przechodnia na pasach to twierdzą, że wina pieszego. Jak ktoś nabałagani, to… Czytaj więcej »

    Last edited 2 lat temu by Gdzie ja żyję

    weź wyłącz net i ić ratować świat. a nie tu żale wypisujesz

    Nie marudź

    IĆ na wizytę do specjalisty i skonsumuj bardzo dużo i bardzo mocnych leków. No chyba że we wiadomym miejscu jest tylko pustka i więcej NIC.

    Żyjesz w świecie pana marudy, Ja, siwego i im podobnych.

    Na Zamkowej przed Netto jest mnóstwo potłuczonego szkła na chodniku. Mam uszkodzone już dwa buty. Ktoś posprząta?

    To jest czyjś teren! Autor tego „donosu” ma rację. Powinna się tym zająć straż miejska i ukarać właściciela posesji. A, gdyby wszedł na tą posesję (jak sugerujecie) posprzątał i ktoś doniósł właścicielowi, zaś on mógł go wówczas oskarżyć o kradzież lub zniszczenie mienia.