Dwa auta z pabianickimi tablicami rejestracyjnymi stanęły na starcie wyścigów na 1/4 mili.
To miało być wielkie wydarzenie motoryzacyjne. Po wielu latach, fani szybkich samochodów planowali sprawdzić swoje maszyny podczas legalnych wyścigów na 1/4 mili. Niestety, przed startami okazało się, że jest zbyt mało barierek oddzielających publiczność od toru i policja nie wyraziła zgody na jednoczesny start dwóch samochodów. Zawodnicy jeździli więc al. Ofiar Terroryzmu 11 Września pojedynczo.
Na liście startowej znalazły się dwa auta z Pabianic. 550-konną hondą civic przyjechał Marek. – Silnik jest totalnie przerobiony, z fabrycznej jednostki został tylko odlew – mówi pabianiczanin.
Czerwona honda na dystansie 1/4 mili osiąga 12,5 sekundy. Podczas zawodów w Łodzi, pabianiczanin zajął 1 miejsce w swojej klasie.
Pierwszy start na legalnych zawodach zaliczył Piotr, właściciel tuningowanego volkswagena golfa IV. Choć auto z zewnątrz wygląda niepozornie, pod maską kryje się 255-konny silnik 1,9 TDI. W jednostce napędowej zamontowana została turbina (gtba 20) od audi z 3-litrowym silnikiem. Golf 1/4 mili pokonuje w około 13,5 sekundy.
Bylo wiecej aut z Pabianic ale nie wszystkie maja tutejsze balachy 🙂