49-letnia kierująca Volkswagenem Tiguan spowodowała we wtorek kolizję na skrzyżowaniu ul. Nawrockiego i 20 Stycznia.
Kobieta około godz. 17.40 jechała ul. 20 Stycznia od Gimnazjum nr 3 i wjechała prosto pod jadącego ul. Nawrockiego Citroena kierowanego przez 20-latka. Funkcjonariusze stanowczo stwierdzili, że wina leży po stronie kierującej Volkswagenem, jednak ta nie przyjęła mandatu karnego. Sprawa trafi do sądu.
Pasażerka z Citroena została zabrana do szpitala. Rozbite auta odjechały z miejsca kolizji na lawetach.
Kobiety nie mają szczęścia za kółkiem w tym tygodniu (WIĘCEJ).
REKLAMA
Z mojego okna było widać winę VW. Niech się paniusia cieszy, że żyje. Parę lat temu w podobnych okolicznościach, ktoś zginął.
A swoją drogą, to skrzyżowanie już dawno powinno mieć sygnalizację świetlną. Przydałaby się statystyka Policji.