Na przystankach autobusowych w naszym mieście przybywa nowych wiat. Niedawno pojawiło się kolejnych 10. I będą następne.
Te, które zamontowano w połowie grudnia stoją między innymi przy ulicach: Sikorskiego, Wspólnej (przy Łukowej), Karniszewickiej (przy Wspólnej i Niedużej), Partyzanckiej (przy dawnym Madro). Kosztowały 152 tys. 470 zł.
Miasto kupiło je w ramach projektu „Modernizacja i rozwój komunikacji miejskiej w Pabianicach”, dzięki środkom z Unii Europejskiej. Wszystkich nowych wiat jest teraz 23. Pozostałe były montowane latem. Zrobiła to na zlecenie magistratu wybrana w przetargu firma z Zabrza. Wiaty chronią pasażerów czekających na przyjazd autobusu nie tylko przed deszczem, ale ponieważ mają przyciemniane szyby, również przed słońcem.
– Cały kontrakt z wykonawcą dotyczy 31, co oznacza, że w przyszłym roku stanie jeszcze 8, m.in. na ulicy Podmiejskiej, Kilińskiego (przy Moniuszki i Zamkowej), Jutrzkowickiej i 15 Pułku Piechoty „Wilków”. Umowa obejmuje ponadto 19 ławek, z których większość też już jest zamontowana – wyjaśnia Marcin Chmielewski, zastępca naczelnika wydziału infrastruktury technicznej i komunikacji w Urzędzie Miejskim.
Wartość kontraktu to 640 tys. 633 zł.
REKLAMA
ŻYCZENIE NOWOROCZNE – ŻEBY BYŁA LEPSZA CZĘSTOLIWOŚĆ KURSOWANIA AUTOBUSÓW BO JAK NARZAZIE TO JEST KIEPSKO AUTOBUS Z BUGAJU DO CENTRUM CO PÓŁTOREJ , A NAWET CO DWIE GODZINY ORAZ ZROBIĆ BEZPOŚEREDNIE POŁACZENIE Z BUGAJU Z DUŻYM SKRĘTEM NIE MA ŻADNEGO W KIERUNKU łODZI bez własnego środka lokomocji to WIELKA KICHA