Około 14.00 rój pszczół wyleciał z gniazda znajdującego się przy rynnie bloku przy ul. Wajsówny 4.
– Siedziałam na balkonie, gdy nagle przed moimi oczami ukazała się „ściana” pszczół. W pierwszej chwili nie wiedziałam co się dzieje – relacjonuje mieszkanka okolicznego bloku.
Pszczoły przez kilka dobrych minut latały w okolicach swojego gniazda, a ludzie w popłochu zamykali okna. Coś najwyraźniej musiało je spłoszyć. Po kilku minutach wróciły do swojego gniazda.
Co zrobić w takiej sytuacji? Jeśli gniazdo znajduje się w okolicach zamieszkanych należy wezwać Straż Pożarną. Strażacy w obecnym okresie mają dziesiątki takich zgłoszeń. Codziennie wyjeżdżają do kilku-kilkunastu interwencji związanych z rojem pszczół.
REKLAMA
Ta okolica to się Bugaj nazywa…