Strona główna Aktualności Z miasta Reklamowy wrak stał tutaj latami. Nareszcie zniknął

Reklamowy wrak stał tutaj latami. Nareszcie zniknął

24
To auto długo blokowało miejsce w centrum miasta.
Ten samochód, z reklamą usług tłumacza przysięgłego, zdążył się już wpisać w krajobraz Pabianic. I właśnie zniknął. Po licznych staraniach strażnicy miejscy zmobilizowali właściciela pojazdu, aby usunął pojazd.

Dzięki temu na ulicy Zamkowej, przy jej skrzyżowaniu z ulicą Bagatela, zwolniło się miejsce parkingowe. A to było zajęte bardzo długo.

– Najpierw stał tam Fiat 125p, później pojawił się zamiast niego Opel Combo. Obydwa blokowały miejsce w sumie około dziewięciu lat – mówi Tomasz Makrocki, komendant straży miejskiej.

Właściciel Opla miał wykupiony abonament parkingowy oraz opłacone ubezpieczenie OC. Auto nie posiadało natomiast ważnego badania technicznego.

– W rzeczywistości był to wrak, który pełnił funkcję reklamy. Tymczasem nie jest to miejsce przeznaczone na taki cel. Przez pewien czas sprawdzaliśmy nawet stan licznika tego samochodu. Nie ulegał żadnej zmianie – dodaje komendant.

Próby skłonienia właściciela, aby zabrał pojazd długo nie przynosiły skutku. Aż do teraz, gdy funkcjonariusze postawili mężczyźnie ultimatum: albo usunie auto, albo zrobią to oni sami, obciążając go kosztami za odholowanie i pozostawienie wraku na parkingu Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego.

– Mężczyzna miał czas do soboty. I zmieścił się w tym terminie – mówi Tomasz Makrocki.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
24 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Brawo! Szkoda, że tak długo. W mieście powinna być szeroko zakrojona akcja na usuwanie wraków, które w centrum i na osiedlach zajmują miejsca parkingowe.

Nie nie bo pół aut z naszego zamożnego miasta zginie

Nareszcie! Super! Pozostaje jeszcze tylko zmuszenie właściciela SDH do usunięcia budynku i będzie to kolejny krok do poprawy wyglądu centrum miasta.

Proszę jeszcze zlikwidować wrak na Kochanowskiego przed znakiem zakazu parkowania obok parkingu Tesco. Ten stoi również ponad 2 lata, straszy brudem i zajmuje miejsce

Tam stoja 3 auta jednego właściciela jako komórki służy nieużywany mercedes vito oraz multipla. Jedyne uzywane przez panstwa z czego zaobserwowalem to vitara na francuskich tablicach. Ale fakt 2 stoja miejsce zajmuja i to juz dlugoooooo.

RIP Opel Combo!
To dobry Opel był, na zawsze pozostanie w naszej pamięci!

Hmm. Trochę nie kumam. Opłacił wszystko. Przeglądu technicznego mieć nie musiał, bo się nie poruszał po drodze publicznej więc w czym rzecz? Rozumiem, że wystraszyliście właściciela ale gdyby się uparł nic legalnie nie mogliście mu zrobić. Nie ma zakazu stania auta na miejscu postojowym. Co z tego, że 9 lat?

Masz rację mogli mu naskoczyć chyba że tłumacz przysięgły poszedł na zasłużoną emeryturę a strażnicy przejeli 'chwałę i sukces’na siebie.

Coś nie halo. Miał abonament i oc to niby jak można zmusić żeby zabrał pojazd.
Kurła stoi po legalu

Też mam wątpliwości jak Nolan i Ali. Wszystko opłacone ale parkować nie wolno bo właściciel nie używa….:). Pojawia się pytanie, co służby nam zabiorą motywując: właściciel nie używa….. Jak często należy używać aby nie narazić się np. na wywiezienie samochodu na parking MZK. Znam osobiście właściciela samochodu. który ma wszystko opłacone i sprawne ale z racji kontuzji ortopedycznej nie używa….
Inny sąsiad wyjeżdża za granicę na okresy 1-2 mc. a samochód stoi przed blokiem, sprawny, opłacony. Akcja sponsorowana przez płatne parkingi?

chodzi o to że mając sklep, jeśli masz banner nad nim czy wystającą reklamę, lub stawiasz potykacza na trawie czy chodniku to bulisz niemało „za reklamę”. a jak masz to samo na zaparkowanym obok aucie to nic nie bulisz. mnie osobiście denerwują tacy cwaniacy od marketingu. Albo się ma rentowny biznes i buli na reklamę, albo się kombinuje w lukach w przepisach. Takie podejście określa mi status firmy i jako kontrahent bym z taką nie współpracował – wnioskując że mało rentowna, że cwaniakuje itp. bałbym się że mnie jako kontrahenta czy klienta potraktuje podobnie.

Ale o czym ty mówisz? Na aucie może narysować nawet gołą babę jak ma ochotę, bo to jego auto i nikomu nic do tego. Nie mówimy co kogo denerwuje tylko, że w majestacie prawa może tam stać do śmierci. Auto opłacił, a to, że kogoś coś mierzi to wiesz….

Jeej! Ten oblesny pojazd to była udreka! Oby nicc nowego nie postawili

Art 50a ust. 1 prawa o ruchu drogowym:
„Pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty z drogi przez straż gminną lub Policję na koszt właściciela lub posiadacza”.
Nie ma znaczenia czy jest OC, przegląd techniczny, homologacja i paszport Polsatu.
Jeśli stan wskazuje na to, że pojazd nie jest używany, można go usunąć i dobrze, bo to przestrzeń publiczna (na swojej nieruchomości każdy może trzymać samochód bez ruchu ile tylko sobie zamarzy).

„Usunięty z drogi”, ale czy parking, i to za który opłaca się abonament jest drogą ??
Chyba nie …

Drogą jest jezdnia plus pobocze + parking + chodnik

Nawet chodnik jest częścią drogi.
Mylisz drogę z jezdnią.

To jest akurat dość celna uwaga – to miejsce jest przeznaczoną do parkowania częścią drogi, za którą na podstawie odrębnych przepisów gmina pobiera opłatę, jak wiele miast w Polsce i na swecie, chociaż można mieć wątpliwości, czy akurat w Pabianicach jest aż taka potrzeba walki z ruchem w centrum – moim zdaniem nie. Natomiast w przypadku klasycznego parkingu, czyli czyjejś nieruchomości na której porzucisz samochód na podstawie tych przepisów nie można z nim nic zrobić.

Ten przyklad pokazuje, ze ceny za parking w centrum sa zbyt niskie! Abonament powinien dawac mozliwosc korzystania z parkingu na okreslony czas (np max 3h) – tak to wyglada w krajach rozwinietych. Sa specjalne wskazniki-zegarowe (2-3€ za sztuke), ktore kierowca ma obowiazek umiescic w widocznym miejscu w momencie zaparkowania auta. Kiedy do Polszy nadejdzie cywilizacja? 9 lat! 9 lat reklama za grosze!

Chcesz uleczyć katar dżumą. Za takie jednostkowe wypadki wszyscy mamy zapłacić krocie?

Na Piotra Skargi na wysokości żłobka stoi nieużywany Fiat. Ma tablice rejestr. i powietrze w oponach i pewnikiem tego stać może. Ale wokół pojazdu delikatnie mówiąc bałagan. Stojący pojazd uniemożliwia sprzątnięcie jezdni. Może by tak przynajmniej właściciel uporządkował teren wokół swojego pojazdu. Moze znajdzie się na to jakiś paragraf.

Na ul. Konopnickiej też stoi stare Audi bez klamek i to tak że 3 lata

Panie Strażnik, daj mi przepis z którego chcieliście go ogholować. Art 50a ustawy prawo o ruchu drogowym to definiuje a tam nic nie macie na niego. Facet zrezygnował z reklamy a wy sobie sukces przypisujecie.

„pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany”