Pabianiczanie nie zawiedli i sprezentowali o północy pokaz sztucznych ogni.
Choć nie było miejskiego Sylwestra i „głównego” pokazu sztucznych ogni na niebie tradycyjnie zrobiło się kolorowo. Obyło się też bez interwencji straży pożarnej związanych z odpalaniem fajerwerków.
REKLAMA
Można było? Można ….bardzo kulturalny sylwester w tym roku ,o wiele mniej petard niż w roku ubiegłym ,nawet mój pies spojrzał w niebo nie bojąc się wystrzału fajerwerek….