Strona główna Aktualności Przechodzisz przez jezdnię, schowaj telefon. Nowe przepisy weszły w życie

Przechodzisz przez jezdnię, schowaj telefon. Nowe przepisy weszły w życie

8
Od 1 czerwca wejście na jezdnię bądź torowisko podczas korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego grozi mandatem.

Chodzi oczywiście o korzystanie, które ogranicza możliwość obserwacji sytuacji na jezdni czy torowisku. Za takie wykroczenie od wczoraj grozi mandat w wysokości od 50 do 100 złotych. Nie wiadomo jak kwalifikowana jest rozmowa telefoniczna podczas której nie mamy ograniczonej widoczności.

Zmiany w przepisach dotyczące pieszych mają poprawić ich bezpieczeństwo, dlatego w celu zwiększenia ochrony pieszego w rejonie przejścia dla pieszych ustawodawca doprecyzował przepisy dotyczące zachowania się kierujących pojazdami, zobowiązując ich do obserwacji nie tylko przejścia dla pieszych, ale i jego okolicy oraz do stworzenia możliwości bezpiecznego przejścia przez jezdnię dla pieszych znajdujących się na przejściu dla pieszych oraz tych, którzy na to przejście wchodzą.

Kierujący pojazdem zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany:

  • zachować szczególną ostrożność,
  • zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu albo wchodzącemu na to przejście.
REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
8 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

„Nie wiadomo jak kwalifikowana jest rozmowa telefoniczna podczas której nie mamy ograniczonej widoczności” – czyli standardowo wypuścili dziurawy babol z polem do nadużyć

Przepis mówi jasno o zakazie korzystania z urządzenia w sposób, który prowadzi do ograniczenia obserwacji drogi. Oczywiste więc, że jeżeli nie mamy ograniczonej widoczności, nie dochodzi do popełnienia czynu zabronionego.

ale rozmowa telefoniczna utrudnia podzielność uwagi ,co może spowodować wiadome skutki

Kozłowanie piłki też ” utrudnia podzielność”. Cokolwiek by to nie znaczyło. Nie zmienia to faktu, że przepisy tego nie zabraniają.

Filmik może niektórych wprowadzić w błąd sugerując, że w przedstawionej sytuacji winny będzie pieszy, który patrzył w telefon.

To jest oczywiste. Obaj dostaną mandacik. Do tego bardziej poszkodowany będzie pieszy, ale miał pierwszeństwo…..

Mandacik dostaje pieszy, o ile przeżyje. Kierowca idzie na osiem lat do więzienia

kolejny martwy przepis. nic nowego. Wprowadzanie bardziej zaostrzonych przepisów, bo wolne sądy nie potrafią egzekwować tych łagodnych.