Strona główna Styl życia Uroda i zdrowie Pryszcz na ustach – przyczyny i jak usunąć krostkę?

Pryszcz na ustach – przyczyny i jak usunąć krostkę?

6
Young woman with a cotton swab beside her lips

Najważniejsza informacja na początek: pryszcz na ustach to nie to samo, co opryszczka.

Zmiany skórne pojawiające się w okolicy ust są nie tyle szpecące, ile bolesne. Ciężko je zakryć, mogą też utrudniać spożywanie pokarmów czy chociażby mycie zębów. Czemu w ogóle powstają? Czy można je bezpiecznie usunąć? Podpowiadamy.

Najważniejsza informacja na początek: pryszcz na ustach to nie to samo, co opryszczka. Ta druga ma podłoże wirusowe i wiąże się z długotrwałymi objawami, które często ustępują samoistnie, ale dopiero po około tygodniu lub dwóch. Opryszczka jest także powiązana z uczuciem swędzenia i pieczenia, a krosta powstająca na wardze jest zazwyczaj rozbudowana, zaczerwieniona i bolesna, wypełniona płynem surowiczym. Towarzyszą temu również objawy ogólnego osłabienia, gorszego samopoczucia, a nawet ból mięśni i stawów oraz powiększenie węzłów chłonnych. To charakterystyczne objawy chorobowe, dlatego opryszczkę warto leczyć za pomocą leków, a nie tylko popularnych plasterków.

No dobrze, ale skoro pryszcz na wardze to co innego, to jak sobie z nim poradzić?

Krosta na ustach – przyczyny powstawania

Pryszcze wokół ust mają zazwyczaj podłoże hormonalne i najczęściej przytrafiają się osobom z problemem nawracającego trądziku. Dodatkowo cera tłusta i mieszana z widocznymi porami ma tendencję do nadmiernej produkcji sebum i, tym samym, do zapychania się. A od tego tylko jeden krok do pojawienia się bolesnego zaskórnika. Zwłaszcza gdy nie do końca dbamy o codzienną higienę – i mamy tu na myśli nie tylko dogłębne oczyszczanie twarzy, lecz także zwykłe mycie rąk, np. po wyjściu z toalety. Generalnie, z hormonalnego punktu widzenia ropna krostka może powstać dosłownie wszędzie – zarówno na czole czy policzkach, jak i właśnie w okolicach warg.

Inne możliwe przyczyny to: nieprawidłowo funkcjonująca tarczyca, zła dieta bogata w cukry proste i ostre przyprawy, palenie papierosów oraz stosowanie kiepskiej jakości kosmetyków nieodpowiednio dobranych do typu skóry.

Pryszcz na ustach – jak się go pozbyć

Najważniejsze: nie wyciskaj go! W ten sposób jedynie rozniesiesz bakterie po twarzy i po jakimś czasie krostek pojawi się jeszcze więcej. Wyciskanie ma też inną wadę – zaognia aktualny stan zapalny, poza tym nigdy nie wiemy, czy wycisnęliśmy wszystko do końca. Jeśli nie, zmiana szybko się odnowi, być może większa i jeszcze bardziej bolesna.

Zamiast tego postaw na kosmetyki wysuszające – preparaty do stosowania punktowego albo kremy korygujące niedoskonałości. Najlepiej takie z kwasami, np. Vichy w swojej serii przeciwtrądzikowej Normaderm (do kupienia w sklepie MAKEUP: https://makeup.pl/brand/30469/) oferuje preparaty z kwasem salicylowym, który ma właściwości delikatnie złuszczające i oczyszczające. Istotne są też takie składniki, jak algowy oligosacharyd, który zmniejsza produkcję sebum, oraz frakcja probiotyczna Bifidus zwiększająca zdolności ochronne naskórka.

Jeśli pryszcze wokół ust są wyjątkowo bolesne i ropiejące, warto skonsultować się z dermatologiem.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

przy ustach jest najgorzej 😐 na prawde boli niesamowicie mocno i jestem na prawdę w takich krytycznych sytuacjach wycisnąć takiego pryszcza jeżeli plasterek nie pomaga. poza tym jeszcze dobrze sprawdza się działanie składnikami aktywnymi. bardzo mi się spodobała lukrecja, nagietek, fiołek w sevolium i też działanie retinolami. tylko no spf jest też mega istotna.

Jak dokładnie działają te składniki aktywne na skórę?

reguluje wydzielanie sebum, łagodzi podrażnienia, przyśpiesza gojenie wyprysków, a także głęboko nawilża i działa przeciwzapalnie.

A są badania potwierdzające działanie tych składników na skórę?

ZNALAZŁAM TO W NECIE: Były przeprowadzane badania aplikacyjne przez niezależne laboratorium na grupie 25 osób w wieku powyżej 18 lat. Okres aplikacji: 2 tygodnie. Wyniki są bardzo pozytywnie nastawiające bo 84% badanych osób stwierdziło, że sevolium łagodzi zmiany trądzikowe, reguluje produkcję sebum itp.

jedynie mogę potwierdzić, że działa świetnie 😀 trądzik mniej mnie męczy..