W miniony weekend pabianicka policja zatrzymała trzech pijanych kierowców.
Toyota jechała „wężykiem”
W sobotę około godz. 20.00 policjant w czasie wolnym od służby zauważył na drodze w Górce Pabianickiej Toyotę, której kierowca miał problem z utrzymaniem prostego kierunku jazdy. Funkcjonariusz powiadomił oficera dyżurnego w komendzie. Radiowóz zatrzymał Toyotę o kontroli w Konstantynowie Łódzkim. Okazało się, że 38-latek ma 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mężczyzna został zatrzymany przez policję.
Zobacz również: Realne kary za jazdę po alkoholu. Czy sądy są łaskawe?
Wjechał w znak drogowy
2 godziny później patrol policji został wysłany na ulicę Torową w Pabianicach. Na parkingu supermarketu doszło do zatrzymania obywatelskiego. 44-latek kierujący Hondą miał 2,4 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany, a auto odholowano na policyjny parking. Mężczyzna wcześniej doprowadził również do zdarzenia drogowego, uderzając w znak drogowy na skrzyżowaniu ulicy Wspólnej i Karniszewickiej.
Poranne promile
W niedzielę około godz. 8.00 policjanci prowadzący statyczną kontrole w Pawlikowicach zatrzymali 59-latka kierującego Skodą. Mieszkaniec gminy Dłutów miał w organizmie ponad promil alkoholu.