Cedrowa, Bukowa, Dereniowa… Mieszkańcy tych i kilku innych ulic na Zatorzu zmagają się tym, iż są one ciągle pozalewane. Wiele wskazuje jednak na to, że za kilka miesięcy tego problemu nie będzie. Miasto postanowiło odwodnić ten teren. I zamierza budować rowy.
Początkowa koncepcja zakładała rozbudowę istniejących kanałów deszczowych, które powstały w latach 2007 – 2010 w ramach Funduszu Spójności. Ale…
– Ta inwestycja byłaby dla miasta bardzo droga, trudna i mało realna na rozwiązanie problemów w krótkim czasie – stwierdza Rafał Kunka, prezes Zakładu Wodociągów i Kanalizacji.
Skutecznym sposobem na zalewane ulice ma być budowa rowów odwadniających w oparciu o kanalizację deszczową. Dzięki temu powinna poprawić się sytuacja mieszkańców m.in. ulicy Owocowej, Cedrowej, Jałowcowej i Dereniowej.
Dwie pierwsze zostaną włączone w istniejący kanał deszczowy w ul. Jałowcowej. Z kolei dla dwóch pozostałych ulic, jak tłumaczy prezes ZWiK, naturalnym odbiornikiem wody jest rów, który biegnie w początkowym odcinku ulicy Dereniowej i kończy się mniej więcej przy ul. Organizacji WiN. Wymaga wprawdzie oczyszczenia, ale nie wiąże się to ani z trudnościami technicznymi, ani z dużymi kosztami.
– Ten rów może być przedłużony do ul. Dereniowej, bo tak jest tutaj ukształtowany spadek terenu. Będzie też przygotowany do odwodnienia ulic poprzecznych – części Kalinowej, końcówki Bukowej, Osikowej – dodaje Rafał Kunka.
Odwodnienie Zatorza zostało ujęte w tegorocznym planie wydatków na drogi. Prace są przewidziane latem, tak, aby jesienią mieszkańcy tamtych ulic nie musieli już brodzić w wodzie.
Kolesie Prezydenta z BSR rządzą pod różnymi nazwami w mieście od 2002 roku. Minęło 15 lat i mamy 50 km gruntowek. Mackiewicz był wiceprezydentem od 2011 roku i też nic nie zrobił. Teraz parę ulic utwardzil na kredyt. Taka gadka to tylko kiełbasa wyborcza, za siedem lat pod rządami jego to będzie nadal syf i średniowieczne drogi.
Dlaczego za rządami obecnego PMP, aż 7 lat ? Przecież w najbliższych wyborach ( wg PiS ) zostanie wykopany. Władze przejmie kaczostwo i drogi będą w 1 rok !
I dlatego prezydent na drogi w 2018 roku przeznaczy 2,5 mln tylko !!! w 2017 było to 8.5 mln. W 2017 było 3 raz więcej i też nam dróg nie utwardzili. Teraz będzie 3 razy mniej a gość obiecuje, że wszystko zrobi !!!
Już nikt w te bzdury nie wieży człowieku !!!
Jak można taką ciemnotę ludziom wciskać !!!
Bzdur już nie będzie i stanie się jasność, gdy PiS przejmie władzę !
To jest nic Panowie ,jak Pan Mackiewicz został prezydentem do w krawacie przyjechał zobaczyć rondkonorzu sp 3 ,zapraszam teraz żeby zobaczyć jak to wyglada :bagno,syf ,woda ,jak by czołg przejechał ,gdyby nie żona od razu bym się wyprowadził z tych zapyziałych Pabianic,wszystkie miejscowość w okolicy aż kwitną a tu??!!wszystko się cofa,nawet pieniędzy z UE nie potrafią wyciągnąć ,scieszka rowerowa na Roweckiego??czy ktoś wogóle widział jak to wyglada ?
P.S.dobrze ze nie płace tu podatków
a Organizacji WiN też będzie odwodniona? Pewnie nie. Inna rzecz, że na ulicach na zatorzu, na których jest kanalizacja deszczowa i tak ona nie funkcjonuje w pełni, bo… uwaga uwaga… nie ma asfaltu. Są piękne kratki, które ściągają wodę z okolicznych dziur, a w sąsiednich dziurach woda i tak stoi i nie przepłynie do kratki. Podpowiem dlaczego – bo ma pod górkę. Woda nie lubi pływać pod górkę. Po równym asfalcie da radę; z górki też, ale pod no to nawet mimo najszczerszych chęci nie da rady.
Zapraszam Szanownego Pana Prezydenta do odwiedzenia ulicy Bukowej. Tutaj już nie da się ani przejść ani przejechać – chyba, że ma się wysoką terenówkę. ZD obiecywał, że w styczniu usuną to czarne „coś” co wysypali w połowie grudnia, w ramach „poprawy nawierzchni”, ale tego nie zrobili. Przed tą pseudo naprawą były dziury ale twarde a teraz jest grząska breja i rozlewiska na całej szerokości ulicy. Pozdrawiam i życzę kolejnych przedwyborczych pomysłów i obietnic.
W 2018 prezydencik obieca Wam wszystko ,,, już piszą, że zmienił koncepcję odnośnie Zatorza … Ważne czy kolejny raz dacie się nabrać … ???