Strona główna Sport Koszykówka Pro-Basket napędził stracha (ZDJĘCIA)

Pro-Basket napędził stracha (ZDJĘCIA)

0

W meczu rewanżowym fazy play off koszykarze PKK pokonali u siebie KKS Pro-Basket Kutno. O awansie do finału rozgrywek 3 ligi zdecyduje trzecie spotkanie.

PKK’99 Pabianice – KKS Pro-Basket Kutno 76:70 (19:11, 23:10, 11:27, 23:22)

Pabianiczanie przystąpili do meczu żądni rewanżu za porażkę w samej końcówce w Kutnie. Rywale przyjechali zaś tylko w 7-osobowym składzie. Pierwsze punkty dopiero po 3 min gry zdobył Szymon Pawlak z KKS-u, który popisał się celną trójką. Za dwa odpowiedział Mateusz Grabowski, ale dla kutnian trafili Sobczak i Rejniak (trójka) przez co w 5. min było 8:5 dla rywali. W drugiej części kwarty przebudzili się pabianiczanie, którzy zdobyli aż 11 punktów z rzędu i minutę przed końcem prowadzili 13:8. Kutnianie próbowali złapać jeszcze kontakt po tym jak na 13:10 trafił Sobczak, ale wtedy sprawy w swoje ręce wziął niezawodny Kuba Orłowski, który rzucił 6 oczek ustalając wynik pierwszej kwarty na 19:11.

Druga kwarta, a szczególnie pierwsze 7 minut to popis pabianiczan. W tym okresie zmiażdżyliśmy rywali 21:3. Trójkami popisali się Chlastawa i Grabowski, 8 oczek zanotował Orłowski, trafiali też Ratajczyk, Frątczak, Szymański i Szczerkowski. W samej końcówce 6 pkt rzucił jednak KKS, ale wynik kwarty ustalił Chlastawa. Do przerwy PKK prowadziło wysoko 42:21.

Tych, którzy sądzili, że emocje w tym spotkaniu już się skończyły po przerwie czekała niespodzianka. Po wznowieniu niespodziewanie bowiem mocno do odrabiania strat wzięli się przyjezdni. Kutnianie seryjnie zdobywali punkty, na które pojedynczymi celnymi rzutami odpowiadali pabianiczanie. W efekcie w 28. min zrobiło się już tylko 50:44. Wtedy trójką popisał się Frątczak i wydawało się, że PKK złapie oddech. Przyjezdni w samej końcówce rzucili jednak jeszcze 4 oczka i przed ostatnią odsłoną przegrywali 48:53.

Jakby tego było mało w 32. min po dwóch trójkach z rzędu to Pro-Basket wyszedł na prowadzenie 56:55! Zapowiadał się powtórka z pierwszego meczu, gdy podopieczni trenera Wincka dali sobie w końcówce wydrzeć zwycięstwo z rąk. Tym razem jednak tak nie było. PKK popisało się trzema trójkami z rzędu (!) i odskoczyło na 64:56. Przewagę tę dzięki mądrej grze udało się utrzymać do końca, mimo iż kutnianie w ostatnich trzech minutach zanotowali jeszcze cztery celne rzuty za trzy punkty. Ostatecznie triumfowaliśmy 76:70 i o rozstrzygnięciu tej rywalizacji zadecyduje trzeci mecz, który odbędzie się w Kutnie prawdopodobnie 17 lutego.

PKK: Orłowski 22, Grabowski 17, Frątczak 14, Szczerkowski 7, Szymański 5, Ratajczyk 4, Chlastawa 3, Jędrzejewski i Placek po 2, Stępnik.

KKS: Pawlak 21, Rejniak i Łukasiewicz po 12, Sobczak i Ćwirko-Godycki po 9, Lewandowski 7, Kołodziejczak.

Na rywala w finale czeka już zwycięzca pierwszej fazy rozgrywek – Ósemka Skierniewice, która pokonała 4. ŁKS Szkoła Gortata w dwóch meczach (91:80 i 97:75).

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments