Strona główna Aktualności Z miasta Prezydent analizuje kartę pabianiczanina. Już 2 lata

Prezydent analizuje kartę pabianiczanina. Już 2 lata

10

Trwają analizy związane z wdrożeniem do działania jednej z kampanijnych obietnic prezydenta. 

Pomysłem wprowadzenia Karty Pabianiczanina Grzegorz Mackiewicz podzielił się jesienią w 2014 roku, podczas kampanii prezydenckiej. Według ówczesnych wyliczeń, mogłaby ona wspomóc budżet miasta nawet 11 milionami zł rocznie.

– Stworzymy kartę pabianiczanina. Miasto się wyludnia. Ci, których na to stać budują domy w ościennych gminach i tam płacą podatki, ale pracują u nas i korzystają z infrastruktury pabianickiej – wyjaśniał 2 lata temu Mackiewicz. – Chcemy, żeby w zamian za deklarację płacenia podatku dochodowego w Pabianicach otrzymali taką kartę. Upoważniałaby do 50 procentowej zniżki na komunikacje autobusową oraz na abonament na strefę parkowania. Podatek i tak muszą zapłacić. Od nas zależy, gdzie to zrobią.

O karcie przypomniała, a nawet chce pójść o krok dalej, radna Iwona Marczak, proponując by Karta Pabianiczanina całkowicie zwalniała pabianickich podatników z opłat za korzystanie z usług MZK. Darmowe przejazdy miałyby skłonić mieszkańców do wybierania autobusów zamiast samochodów, co z kolei mogłoby przełożyć się na mniejszą ilość wypadków czy poziom zatrucia powietrza.

Według informacji podanych przez radną, w Polsce jest obecnie 39 miast, których mieszkańcy cieszą się z takiej ulgi. Czy Pabianice zostaną czterdziestym? W odpowiedzi na interpelację czytamy, że trwają obecnie analizy dot. wprowadzenia karty. Ich wyniki mają zadecydować o tym, czy podatnicy pojadą autobusem za darmo czy za połowę ceny. 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
10 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Pan Bolo
Też już apelowałem i popieram ale…
Potrzebny do tablicy ” prof_klos ” – trochę Pan się rozczaruje…

No i jest prof_klos, tutaj jako „Michał”, bo tak „prof_klos” ma na imię. 😉 A reszta komentarza tyczy się Pana Bolo Łącznika: Kiedyś już obszernie wyjaśniłem na czym polega problem darmowej komunikacji miejskiej i gdzie można ją wdrażać. W skrócie – komunikację miejską miasto MUSI zapewnić. A skoro musi, a ludzi i tak jak na lekarstwo – to można, tak dla hecy, zrobić komunikację darmową, bo wpływy z biletów i tak bywały minimalne, a wozokilometry opłacać trzeba. W mieście pokroju Pabianic, gdzie komunikacja prosperuje bardzo dobrze (przypominam co było jeszcze w 2007 roku – wypadające kursy, autobusy „stadami”, rozlatujące się,… Czytaj więcej »

No i dodam, że jestem za tym, by płacić PÓŁ podstawowej stawki, to jest bilet ulgowy, ale – broń Boże – darmo.
Ponieważ za bilet ulgowy drugą połowę biletu i tak rekompensuje zarządca terytorialny.

Dzięki za odzew, Panie Michał. Pozdrawiam. Jestem pewnien, że Pański komentarz wyjaśni wiele spraw. Szacun !

MIĘĘĘĘSO?

Trywialne…

Znowu nabiał. To, nie ten temat ! A Ty szarpiesz, byle szarpać…

Kwestia ważna, być może dla Pani. Ale akurat omawiana tutaj ” karta pabianiczanina ” nie jest forum dla tego typu dywagacji.

Akurat tutaj podnoszona jest jedna z obietnic wyborczych prezydenta, więc naturalnym jest że na usta aż się ciśnie pytanie o brak wypełnienia pozostałych – czyli pół pensji na cele społeczne. Teraz rozumiesz Max, czy nadal nic nie dociera?

Jak się ma obietnica do karty pabianiczanina, tego forum ?
We wstępniaku Redakcji, nie ma absolutnie ani jednego słowa, na temat obietnic. Jest natomiast sprawa komunikacji i prof_klos w dość przystępny sposób wyłożył mechanizmy możliwości.
Jeszcze raz podkreślam : to nie ten temat, tego forum. Proszę o rozsądek.
Nie dociera. Na pewno będą jeszcze inne tematy pokrewne, można wtedy targać G.M. za wszystko o wszystko, ale tak się dziwnie składa, że w każdym temacie, bez względu na treść, wieszane są na PMP psy. Ja, G.M., nie bronię. Proszę zachować umiar.