Krzyki, niewybredne epitety, ewakuacja mieszkańców i częściowo nieprzejezdna ulica – tak było dzisiaj po południu w centrum Pabianic, gdzie w jednej z kamienic… zapaliły się śmieci. Pozornie niegroźne zdarzenie postawiło na nogi wszystkie służby. Nie tylko z powodu pożaru.
Podczas działań gaśniczych na podwórku budynku przy ul. Kościuszki 12 między mieszkańcami trwała awantura. O co chodzi w sąsiedzkim konflikcie, nie potrafili nawet powiedzieć obecni na miejscu pracownicy Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, w zarządzie którego jest kamienica. Tak czy inaczej wiadomo, że toczy się on od dawna, czego efektem są podpalenia w klatce schodowej. Jedna strona sporu obwinia o nie drugą.
Straż pożarna zna już ten adres. Dzisiaj pojechały tam cztery zastępy, wezwano też karetkę pogotowia i policję. Ulica została częściowo wyłączona z ruchu.
Około godz. 14.30 ogień pojawił się na parterze. Paliły się szmaty i poduszka, a klatkę schodową spowił gęsty dym.
– Ewakuowaliśmy z budynku pięć osób, wśród nich kobietę w ciąży. Zajęli się nią ratownicy medyczni. A także jeszcze jedną mieszkanką kamienicy – poinformował Paweł Karasiński, dowódca akcji.
Również dzisiaj, około półtorej godziny wcześniej, pod tym samym adresem były już straż miejska i policja. Strażaków jeszcze wtedy nie wezwano.
– Nasz patrol pojechał tam z interwencją na prośbę administracji budynku. Okazało się, że wewnątrz tlą się jakieś szmaty, które szybko ugaszono – wyjaśnia dyżurny straży miejskiej.
Przy ul. Kościuszki 12 Zakład Gospodarki Mieszkaniowej przeprowadził ostatnio remont klatki schodowej.
– Została pomalowana, wymieniliśmy drzwi… – załamuje ręce jeden z pracowników. – Rzeczywiście paliło się tutaj nie pierwszy raz. Pożar był też na początku roku. Brak słów…
Patologię eksmitować niech sobie radzą w życiu jeśli nie umią uszanować wspólne dobro, jak zarobią wybudują i wyremontują to niech sobie podpalają i mieszkają w syfie……
Patologia!!!powinni zamieszkać w lesie a nie remonty im robić!
Co Ci las zawinił? Przecież puściłby go z dymem… :-\