Strona główna Na sygnale Kryminalne Poszukiwany ukrył się w psim kojcu. Trafił za kraty

Poszukiwany ukrył się w psim kojcu. Trafił za kraty

4
Zdjęcie ilustracyjne.
Policjanci zatrzymali poszukiwanego 44-latka. Mężczyzna wpadł podczas interwencji domowej. Przed funkcjonariuszami ukrył się w małym, ciasnym psim kojcu.

Pabianiccy policjanci od 24 stycznia zajmowali się sprawą kradzieży rozbójniczej, do jakiej doszło pod koniec stycznia br. przy ul. św. Jana w Pabianicach. Ofiarą padł dostawca węgla. Kiedy rozliczał się z kupującym, dwóch mężczyzn skradło z jego pojazdu pieniądze. Sprawcy zaczęli uciekać. Pokrzywdzony ruszył w  pościg za nimi.

– Złodzieje, chcąc utrzymać się w posiadaniu gotówki, zagrozili 59-latkowi użyciem noża oraz stłuczonej butelki tzw. ,,tulipana”. Mężczyzna w obawie o swoje życie i zdrowie zaprzestał dalszej gonitwy. Sprawcy oddalili się w kierunku centrum miasta i rozeszli w różnych kierunkach – opisuje zdarzenie rzecznik pabianickiej policji.

Policjanci wytypowali sprawców, jednak ci po dokonanym przestępstwie ukrywali się przed organami ścigania. Jeden z nich wpadł w ręce mundurowych podczas interwencji domowej, jaka miała miejsce 3 lutego br. w jednym z mieszkań przy ul. Karniszewickiej. 44-latek na widok policjantów uciekł przez  przez balkon i schował się w za ciasnym psim kojcu. Mężczyzna został zatrzymany do dyspozycji pabianickiej prokuratury.

Usłyszał zarzut dokonania kradzieży rozbójniczej. Czyn ten zagrożony jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. Wobec podejrzanego sąd zastosował tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Jak twierdzi policja, zatrzymanie jego wspólnika jest tylko kwestią czasu.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Panie redaktorze, dlaczego zniknął artykuł o potrąceniu pieszych przez SUV-a Hyundai na ul. Orla?

Jest w zakładce Na Sygnale. Prawie na początku

Dzięki. Musiało zostać przywrócone, bo jeszcze do wczoraj nie było.

To cioty, którym najlepiej wychodzi uciekanie