Strona główna Sport Piłka nożna Porażka mimo przewagi (ZDJĘCIA)

Porażka mimo przewagi (ZDJĘCIA)

0

Oddala się wizja awansu Włókniarza do IV ligi. Zieloni przegrali czwarty mecz w sezonie. W ramach 13. kolejki zmierzyli się z Sokołem II Aleksandrów. 

Włókniarz Pabianice – Sokół II Aleksandrów 1:2 (1:0)

Pabianiczanie po ostatniej wysokiej wygranej byli żądni bramek, dlatego od początku spotkania rzucili się do ataku. W grze widać było wysoki pressing, a gra drużyny przyjezdnej nie odzwierciedlała miejsca w tabeli (Sokół był na 3. miejscu). Ofensywna gra już w 25. minucie zaowocowała prowadzeniem gospodarzy. Adrian Płuciennik przejął piłkę na środku boiska. Długi rajd w stronę bramki rywali zakończył strzałem w dłuższy róg. Piłka zatrzepotała w siatce.

Włókniarz nie odpuszczał i cały czas atakował bramkę Sokoła, który tylko kilka razy znalazł się w okolicy pola karnego Damiana Rzeźniczaka. W końcówce pierwszej połowy Włókniarz miał aż 3 bliźniacze rzuty wolne, ale piłkarze nie potrafili zagrozić bramce gości. Nieumiejętnie wykonywane stałe fragmenty gry to ewidentnie zmora tej drużyny.

Po przerwie zawodnicy Sokoła wrócili na murawę zmobilizowani. I już w 54. minucie strzelili pabianiczanom bramkę wyrównującą. Obraz gry jednak niewiele się zmienił. Przewagę w posiadaniu piłki cały czas mieli gospodarze. Chwilę po straconej bramce Tomasz Ostalczyk otrzymał podanie na pole karnego od Płuciennika, który ruszył prawą stroną, ale najskuteczniejszy zawodnik Włókniarza trafił w słupek. 5 minut później Ostalczyk kolejny raz był przed szansą na zdobycie bramki, jednak jego silny strzał był niecelny.

W 63. i 67. minucie Włókniarz nie wykorzystał kolejnych rzutów wolnych. Wtedy do głosu doszli goście. W 69. minucie jeden z zawodników pognał prawą stronę w pole karne, ale przewrócił się po starciu z naszym obrońcą. Zawodnicy Sokoła sugerowali, że był faulowany. Sędzia miał inne zdanie. 5 minut później Sokół wykorzystał drugą stronę boiska. Z dośrodkowania uderzył głową Patryk Malinowski, który praktycznie zawisł w powietrzu. Rzeźniczak był bez szans.

Choć mecz był przedłużony o 6 minut to Włókniarz nie potrafił już odwrócić swojej fatalnej sytuacji. Zieloni co chwila podejmowali próby przedarcia się pod bramkę Sokoła. Nie pomogła nawet wizyta Rzeźniczaka w polu karnym gości, choć bramkarz Włókniarza był bliski uderzenia piłki dośrodkowanej z rzutu rożnego. Pomimo dużej przewagi Włókniarz przegrał i z dorobkiem 19 punktów zajmuje 8. miejsce w tabeli. Do lidera – Boruty Zgierz traci 11 punktów.


 

Pabianiczanie kolejny mecz rozegrają na wyjeździe z SMS Łódź. Spotkanie rozpocznie się w 13 listopada o godz. 13.30.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments