Firma Jeronimo Martins, do której należy sieć sklepów Biedronka, w nowym roku będzie podwyższać pensje. Na zmianach płacowych skorzystają również pracownicy zatrudnieni w 11 sklepach na terenie naszego powiatu.
– Podwyżki dla sprzedawców-kasjerów, kasjerów i pracowników sklepów wyniosą od 100 do 350 zł brutto miesięcznie. Dokładna kwota zależy od stanowiska, stażu pracy i lokalizacji. Tym samym od stycznia 2020 r. osoby początkujące, zatrudnione w Biedronce na pełny etat na najpopularniejszym stanowisku sprzedawcy-kasjera, będą mogły zarobić – w zależności od lokalizacji – od 3050 zł do 3200 zł brutto, wliczając w to nagrodę za obecność – brzmi komunikat firmy.
Pracownicy standardowo mogą też liczyć na podwyżki stażowe po pierwszym oraz trzecim roku pracy.
Tymczasem na terenie naszego powiatu działa 11 sklepów Biedronka: 6 w Pabianicach, 3 w Konstantynowie Łódzkim i po jednym w Dobroniu i Ksawerowie. Jak informuje biuro prasowe we wszystkich Biedronkach z naszego terenu pracuje nieco ponad 200 pracowników. Taka liczba stawia firmę na czele największych pracodawców w naszej okolicy. Podobna liczba osób pracuje np. w pabianickiej policji czy miejskim ratuszu.
REKLAMA
Bardzo proszę o podawanie kwot netto. W jakim celu poddajecie kwoty brutto? Za podwyżkę brutto chleba, prądu czy wody nie kupujemy. Moim zdaniem, podawanie podwyżek w kwotach brutto służy tylko koncernom i pracodawcom.
To jak podawanie kwoty netto towarów.
Kwote netto łatwo sobie wyliczysz: kwota brutto – 30% = kwota netto.
W biedronkach to chamstwo panuje wśród klientów jak i kasjerek.Szczegolnie na ul.konopnickiej taka czarnowlosa Aneta była chamska strasznie
Albo te darcie ryja między kasjerkami na prywatne tematy.
To czemu kupujesz w stonce?