Ponad 1,8 miliona dla PCM na rozwój kardiologii

Pabianickie Centrum Medyczne otrzymało ponad 1,8 miliona złotych na rozwój i poprawę dostępu do opieki kardiologicznej. Dzięki temu pacjenci z chorobami układu sercowo – naczyniowego będą mieli tutaj zapewnione jeszcze lepsze leczenie.

Dofinansowanie pochodzi z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności. To już kolejne, unijne fundusze pozyskane przez PCM w ciągu ostatnich miesięcy, dzięki którym szpital może realizować rozmaite inwestycje, podnosząc tym samym jakość udzielanych świadczeń medycznych.

W lipcu, jako ośrodek zakwalifikowany do poziomu OK I w ramach Krajowej Sieci Kardiologicznej, placówka przystąpiła do ogłoszonego przez Ministerstwo Zdrowia konkursu na rozwój i modernizację infrastruktury centrów opieki wysokospecjalistycznej i innych podmiotów leczniczych w obszarze kardiologii. Złożony przez PCM wniosek o dofinansowanie projektu „Wsparcie pacjenta kardiologicznego w Pabianickim Centrum Medycznym” dostał pozytywną ocenę, dzięki czemu do szpitala znów popłyną pieniądze.

Cieszymy się z przyznanych funduszy, gdyż umożliwią one inwestycje w bardzo ważną dziedzinę medycyny, jaką jest kardiologia. Dzięki pozyskanym środkom doposażymy w sprzęt medyczny nasze dwa oddziały wewnętrzne oraz poradnię
kardiologiczną – podkreśla dr n. ekon. Witold Olszewski, prezes PCM.

Kupione zostaną m.in. łóżka kardiologiczne, kardiomonitory, respiratory, aparaty USG i EKG, holtery, pompy infuzyjne, urządzenie do terapii tlenowej, wózek reanimacyjny z defibrylatorem, wózki inwalidzkie bariatryczne.

Dokładna kwota dofinansowania wynosi 1.837.857,99 zł, natomiast wartość całego projektu – 1.999.447,46 zł.

– Na jego wykonanie jest czas do końca czerwca 2026 roku. Będziemy realizować to zadanie równolegle z innymi, trwającymi już w naszym szpitalu przedsięwzięciami, na które Pabianickie Centrum Medyczne również otrzymało środki z KPO. W ich zakres wchodzi utworzenie nowego oddziału geriatrycznego, zwiększenie dostępności świadczeń onkologicznych oraz podniesienie poziomu cyfryzacji – dodaje dr n. ekon. Witold Olszewski.