W środę informowaliśmy o pościgu na trasie S8 w okolicach miejscowości Róża. Dziś znamy już szczegóły tego zdarzenia.
Jak opisuje policja w oficjalnym komunikacie, 8 lutego 2022 roku tuż przed godziną 22.00 dyżurny pabianickiej komendy policji otrzymał informację, że najprawdopodobniej drogą S8 od strony Sieradza będzie jechał Fiat Ducato typu kamper na niemieckich tablicach rejestracyjnych. Pojazd dzień wcześniej został skradziony na terenie Niemiec.
Policjanci z wydziału ruchu drogowego natychmiast pojechali S8. Funkcjonariusze spostrzegli kampera przewożonego na lawecie. Auto częściowo przykryte było plandeką.
– Na widok nadawanych sygnałów świetlnych przez policję do zatrzymania się, kierowca Mana zaczął przyspieszać kontynuując podróż. Mimo nieodpowiedzialnego zachowania kierowcy, mundurowi bezpiecznie zatrzymali ciężarówkę – relacjonuje zdarzenie podkom. Ilona Sidorko z KPP Pabianice.
Zatrzymano dwóch mężczyzn podróżujących autem w wieku 29 i 37 lat, obaj mieszkańcy województwa mazowieckiego. Po sprawdzeniu ładunku potwierdziło się, że to właśnie skradziony z terenu Niemiec Fiat ducato typu kamper, częściowo zdemontowany.
Podejrzewani deklarowali, że nie wiedzą co przewożą. Nie posiadali żadnych dokumentów przewozowych. Obaj trafili do policyjnego aresztu, a pojazd na zabezpieczony parking.
29-latek i jego 37-letni wspólnik usłyszeli już zarzuty paserstwa. Za popełniony czyn grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Nie wiedzieli co przewożą, ale uciekali hehe 🙂
Przyspieszyli, lawetą z kamperem na pace chcieli uciec na 2 pasmowej drodze. Geniusze zbrodni 🤣🤣😈
Jak trzeba mieć zryty łeb, żeby myśleć, że się ucieknie lawetą przed policją.
A to nie jest tak że policja goni tylko do granic miasta?!? :O
Zawsze możesz spróbować i sprawdzić
Wielki pościg za furmanką. Szkoda że nie było policjanta po służbie bo zatrzymałby laweciarzy bez pościgu.
Szkoda że mojego nie odzyskali