Policjanci z komisariatu w Konstantynowie Łódzkim szukają kobiety, która dokonała w tym mieście kradzieży.
Zdarzenie miało miejsce 6 lipca, a więc już 3,5 miesiąca temu, ale dopiero teraz zdecydowali się opublikować zdjęcia z monitoringu.
Złodziejka skradła gotówkę z bankomatu przy ul. Łódzkiej 20. Jak wynika z ustaleń policji, ktoś wypłacał pieniądze, które „wyszły” z opóźnieniem, a kobieta wzięła je, podchodząc do urządzenia.
Osoby mogące pomóc w ustaleniu, kim jest złodziejka, są proszone o kontakt pod numerem 47 8424 232 (od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00-16.00), z dyżurnym KPP w Pabianicach pod numerem 47 8424 301, 47 8424 302 lub mailowo na adres: dawid.zurawski@pabianice.ld.policja.gov.pl.
REKLAMA
Przy takich zdjęciach i po takim czasie ta pani nie ma się czego bać.
po jaki kit ludzie stosują takie kijowe kamery? To powinno być zakazane. Człowiek myśli że jest bezpieczny bo kamera na terenie. a jak dochodzi do czegoś to tak jak na tym przykładzie białe plamy i weź rozpoznaj…. ktoś przyoszczędzi na monitoringu, kupi gówno i później weź mu znajdź! Pozatym, hmmm? czy czasem sam bankomat nie ma kamery w obudowie na fejsa ustawioną?
Pewnie najtańszy wygrał przetarg…jak zwykle
Moim zdaniem odpowiadać za to powinien bank . Pieniądze wyszły z opóźnieniem, czegoś takiego nie powinno być teraz zgonić winę na kobietę. Ciekawe kto by nie wziął jak by zobaczył. Jaka złodziejka zobaczyła ze leżą to wzięła pewnie 90% osób by tak zrobiła.
90 procent osób nie wie, że zabranie czyichś pieniędzy to przestępstwo ?
Ale zabranie cudzych pieniędzy to przestępstwo, tym bardziej z bankomatu. Regulują to odpowiedzenie przepisy, Nawet jak znajdziesz pieniądze powyżej 100zł (ale nie jestem pewien) na ulicy musisz oddać .
Złodziej to złodziej. Nie ma ograniczenia i czegoś takiego jak znalezienie. Zawsze jest to czyjeś i zawsze jest to złodziejstwo. Chociażby 1 zł. lub jeden papieros.
No i tu się mylisz co do pieniędzy. Abstrahując od tej sytuacji to: Art. 5 pkt. 3 USTAWA z dnia 20 lutego 2015 r. o rzeczach znalezionych „Kto znalazł pieniądze, papiery wartościowe, kosztowności, o których mowa w art. 21 ust. 4, lub rzeczy o wartości historycznej, naukowej lub artystycznej i nie zna osoby uprawnionej do ich odbioru lub nie zna jej miejsca pobytu, oddaje rzecz niezwłocznie właściwemu staroście, chyba że znalezione zostały jedynie pieniądze a ich kwota nie przekracza 100 złotych lub równowartości tej kwoty obliczonej według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia znalezienia pieniędzy, a w… Czytaj więcej »
Racja 👍👍👍 Zmeniło się, co do pieniedzy, powyżej 100 zł w gotówce.
Pochodzisz do bankomatu i widzisz że kasa czeka to bierzesz to raczej nie kradzież. Jak się znajdzie na chodniku 100zl to też mam pytać ludzi czy to czasem nie ich?
Masz zanieść do Biura Rzeczy Znalezionych. Inaczej będzie to przywłaszczenie. Kara do 5000 zł.
Bo bankomat wydaje kasę kiedy chce, bez dyspozycji posiadacza rachunku. Jak zobaczysz otwarty paczkomat też czyścisz skrytki?
Znalezione nie kradzione.Jak by był taki wiatr jak dzisiaj,poleciały by w świat.
Zachowanie tej pani jest zapewne wynikiem sytuacji finansowej i wychowania. Jednak szanowna pani Redaktor, jesli złodziejem jest ta pani, to tak samo złodziejem jest i bank. Wyobraźcie sobie, że z Waszego konta pieniądze „”wyszły” z opóźnieniem”
Jak zostawisz portfel na ladzie w sklepie, to następny klient może go sobie zabrać?
Niepotrzebnie szukasz zaczepki podając inny przykład. Przewertuj swoje życie i sam sobie odpowiedź czy nigdy niczego nie ukradłeś, czy nie jechałeś „na gapę” autobusem okradając świadomie mpk czy MZK cokolwiek to było, a jak już coś znalazłeś to zawsze uczciwie oddałeś np na policję. Śmiem wątpić. Jednak jeśli się pomyliłem, to przepraszam i gratuluję. Pozdrawiam.
Ciekawe, jaka kwota „wyszła z opóźnieniem” Może 50 zł. Cha, cha i wielkie dochodzenie z użyciem słabych kamer!
Chyba im się nudzi na tym komisariacie….