Policjanci na łódzkich Bałutach zatrzymali 31-letniego mężczyznę podejrzewanego o działalność w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się handlem narkotykami. Zatrzymanemu zarzuca się też brutalny rozbój dokonany na terenie Pabianic.
Śledczy ustalili, że od grudnia 2023 roku mężczyzna miał brać udział w nabywaniu, przechowywaniu i obrocie znacznych ilości marihuany, mefedronu oraz substancji o działaniu silnie stymulującym. W jego posiadaniu znajdować się miało co najmniej 2 kilogramy marihuany, ponad 10 kilogramów mefedronu oraz 7 kilogramów substancji psychotropowej. Policja podkreśla, że handel narkotykami był dla niego stałym źródłem dochodu.
Jeden z zarzutów dotyczy też brutalnego rozboju, do którego doszło 11 lutego 2024 roku w Pabianicach.
Według ustaleń śledczych mężczyzna, działając wspólnie z innymi osobami, zaatakował kobietę, użył wobec niej gazu pieprzowego, szarpał ją, a następnie ukradł jej torebkę, w której znajdowały się telefony, dokumenty i znaczna suma pieniędzy. Policja podkreśla, że rozbój miał wyjątkowo agresywny przebieg i cechował się dużą determinacją sprawców.
31-latek usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, obrotu znaczną ilością narkotyków oraz dokonania rozboju. Grozi mu kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
Na wniosek prokuratury, 18 listopada 2025 roku sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Sprawa ma charakter rozwojowy, a funkcjonariusze zapowiadają kolejne działania wymierzone w środowisko przestępcze.
Jakie miasto, taki Dawid Bratko