Grający dość eksperymentalnym składzie Włókniarz zremisował z rezerwami IV-ligowego Zawiszy prowadzonymi przez byłego trenera „zielonych” i z dwoma wychowankami z Grota-Roweckiego w składzie.
Zawisza II Rzgów – Włókniarz Pabianice 2:2 (1:2)
Bramki: 1:0 – Patryk Różalski 23. min, 1:1 – Grzegorz Gorący 29. min, 1:2 – Damian Kozłewski 33. min, 2:2 – Adam Wróblewski 51. min.
„Zieloni” przystąpili do meczu w Rzgowie w zasadzie bez linii defensywnej. Wciąż kontuzję ma kapitan Marcin Rutkowski, praca zatrzymała Mateusza Klimka, a spraw rodzinne Piotra Grzejdziaka. W efekcie w pierwszym składzie zagrał Marcin Olejnik będący na kuracji antybiotykowej, a na środku obrony próbowany był najlepszy strzelec drużyny – Patryk Olszewski. W pełnym wymiarze czasowym zagrali także Damian Madaj (tym razem sprawdzany na boku pomocy) oraz rodowity rzgowianin – Patryk Sumera.
– Jak wiadomo nie grozi nam już awans, a nad kolejną drużyną w tabeli mamy dużą przewagę punktową. Ostatnie mecze będą więc dla nas czasem eksperymentów i weryfikacji. Dlatego też tym razem na ławce zasiedli podstawowi zawodnicy – Kulik i Rudzki. Na razie jest dużo znaków zapytania. Nie wiadomo kto i z zespołem w jakim składzie spotka się na pierwszych zajęciach w lipcu oraz co za tym idzie jakie będą cele na nowy sezon – mówi trener Jacek Włodarczewski.
Jeśli chodzi o sam mecz w Rzgowie to jako pierwsi prowadzenie objęli rywale po indywidualnej akcji Patryka Różalskiego. Na wyrównanie nie trzeba było jednak długo czekać, bo sześć minut później po podaniu Kozłewskiego do siatki trafił Gorący. Po kolejnych czterech minutach „zieloni” objęli prowadzenie. Piłkę do bramki skierował niezawodny Damian Kozłewski. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. Sześć minut po wznowieniu gry do wyrównania strzałem po ziemi doprowadził Adam Wróblewski. Mimo kilku dogodnych okazji z obu stron (m.in. dwie poprzeczki Kozłewskiego), wynik do końca spotkania nie uległ już zmianie.
W zespole Zawiszy wystąpiło dwóch zawodników z Pabianic. Do 90. minuty na boisku przebywał wychowanek Włókniarza, 25-letni Łukasz Wiśniewski, a na doliczony czas gry w jego miejsce pojawił się inny wychowanek „zielonych” – 17-letni Mateusz Kuśmirowski. Zespołem z ławki dowodził zaś świetnie znany przy Grota-Roweckiego, doświadczony Jerzy Rutkowski.
Zawisza: Jargan – Goss, Gałkiewicz, Kejna, Kordys – Grzybowski, Jędrzejewski, Wiśniewski (90. min, Kuśmirowski), Wróblewski, Sztandor (80. min, Majek) – Różalski.
Włókniarz: Rzeźniczak – Olejnik (70. min, Wojciechowski), Olszewski, Stelmasiak – Madaj, Dudka, Gorący, Dobroszek (55. min, Rudzki), Stępiński (65. min, Kulik) – Sumera, Kozłewski.
Żółta kartka: Rudzki.
Aktualna tabela za 90minut.pl:
