Sklep przez lata działał przy ul. Zamkowej i kupowało w nim kilka pokoleń pabianiczan.
Więc ogłaszam głośno całemu wszechświatu i swojej podświadomości, że zamykam sklep nazywany przez wszystkich VERITASEM. Ten sklep, który od ponad 70-ciu lat istnieje w Pabianicach, ciągle pod tym samym adresem, choć w różnych lokalach — na Zamkowej 34. Sklep z dewocjonaliami, upominkami, biżuterią złotą i srebrną, zaproszeniami i kartkami na każdą okazję – napisał w social mediach Pani Anna.
Właścicielka jest otwarta jednak na propozycję odsprzedaży tego rodzinnego biznesu, który ponad 70 lat temu zaczął prowadzić jej dziadek, a później przejęła mama.
Cały wpis można przeczytać na Facebook’u:
REKLAMA
Smuteczek.
Czekamy na artykuły o powstawaniu nowych sklepów 😉
powodzenia 🙂
Przecież co chwila otwiera się pepco teddy albo inna chinszczyzna , przeżywają które są wybierane przez klientów
SZKODA , ale sprzedaż przez internet zabija normalny biznes -przykre
Obawiam się że dewocjonalia to biznes słabo rokujący na przyszłość, no chyba że prowadzi się go w Częstochowie, Licheniu itp. to moooże jeszcze
Dewocjonalia w XXI wieku….szok że tak długo to coś istnieje
XXI wiek. jak to widzę wchodząc do budynku z skrzyżowanymi deskami 🙂
..to już powoli trochę niszowa branża, taka jak poczta, czy np.kwiaciarnie.. Czasy się zmieniają, pozostaje życzyć Pani objechania Świata dookola raz jeszcze! 🙂
To co się działo i nadal pewnie dzieje za murami kościoła katolickiego zapewne doprowadziło do zamknięcia tego sklepiku.