Strona główna Aktualności Polityka PiS bierze wszystko w mieście

PiS bierze wszystko w mieście

27

Przewodniczącym rady miejskiej został najstarszy z nowych radnych. Innych kandydatów nie było. Było za to aż 4 kandydatów na 2 miejsca wiceprzewodniczących. Kto nimi został?

Kandydaturę 67-letniego Andrzeja Żeligowskiego zaproponował jego kolega z Prawa i Sprawiedliwości – Rafał Madaj. Za taką kandydaturą opowiedziało się 13 radnych, 2 było przeciw, a 7 wstrzymało się od głosu. Tym samym radny PiS uzyskał wymaganą większość i zajął funkcję, którą pełnił także jako najstarszy radny od początku pierwszej sesji do czasu oficjalnego głosowania.

Więcej chętnych było na funkcję wiceprzewodniczącego. Dwie propozycje zgłosili radni PiS, którzy mają samodzielną większość w radzie. Bożenna Kozłowska wysunęła kandydaturę Antoniego Hodaka, a Jarosław Lesman zaproponował Monikę Cieślę. Grażyna Wójcik w imieniu Platformy Obywatelskiej zgłosiła Krzysztofa Rąkowskiego, a Zbigniew Grabarz zaproponował kolegę z Bloku Samorządowego Razem – Krzysztofa Hile.

Głosowanie okazało się tylko formalnością, bo radni PiS nie zamierzali „dzielić się” funkcjami. Wiceprzewodniczącymi zostali Antoni Hodak i Monika Cieśla.

Kim jest nowy przewodniczący? Andrzej Żeligowski to rodowity pabianiczanin. W 1966 roku ukończył Technikum Mechaniczne i zdał egzamin wstępny na Wydział Mechaniczny Politechniki Łódzkiej. Po ukończeniu studiów w 1972 roku rozpoczął pracę w Katedrze Wytrzymałości Materiałów i Konstrukcji Politechniki Łódzkiej. W ramach pracy naukowo-badawczej dla Polskiej Akademii Nauk otwarto mu przewód doktorski, a a po obronie pracy doktorskiej Rada Wydziału Mechanicznego nadała mu tytuł doktora nauk technicznych.

Był także elektorem Rady Wydziałi rektorskim dziekańskim i elektorem do Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego w Warszawie. Ponadto był członkiem zarządu Polskiego Towarzystwa Mechaniki Teoretycznej i Stosowanej w PŁ, a także ogólnopolskiej Głównej Komisji Rewizyjnej tego Towarzystwa.

Od chwili powstania Solidarności jest jej członkiem i pełni funkcję przewodniczącego koła obejmującego kilka katedr PŁ. W 1989 roku zawiązał się w Pabianicach Komitet Obywatelski Solidarność, którego był członkiem założycielem i później wiceprzewodniczącym.

Po wygranych wyborach do Rady Miasta Pabianic został wiceprzewodniczącym pierwszej kadencji. W 1994 roku uzyskał mandat radnego drugiej kadencji, a w 1998 roku został radnym trzeciej kadencji i członkiem zarządu miasta. Ponownie radnym został wybrany w 2006 roku i był wówczas wiceprzewodniczącym rady.

Obecnie nadal pracuje na Politechnice Łódzkiej, a także w niewielkim wymiarze w ZS nr 1 w Pabianicach.

REKLAMA
27 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Od kiedy żyje w tym mieście nie było tak by z jednej partii był przewodniczący i zastępcy. Z grzeczności wybiera się z każdego ugrupowania po jednej osobie. A mówił PIS że będą działać na rzecz Pabianic, a juz na pierwszej sesji pokazują jak to będzie wyglądać. Stanek Flajszer i Wypych to normalnie ludzie i by tak nie postąpili ale widać ze Ciebiada prowadzi inną politykę. Szkoda tylko Pana Mackiewicza, który naprawdę chce dobrze dla Pabianic a dzięki uprzejmości radnym PIS nie będzie to takie łatwe.

Znam osobiście Pana Żeligowskiego i cieszy mnie to, że został on przewodniczącym rady miejskiej, niezależnie czy byłby w PiSie PO czy SLD, nasze miasto potrzebuje inteligentnej władzy a taką z pewnością gwarantuje nam dr. Andrzej Żeligowski.

Nie neguje przewodniczącego tylko pisze ze wiec powinni być z innej opcji politycznej.

W powiecie PiSowi nic nie dali, więc czemu oczekujesz z ich strony pomocy?

A v-ce przewodniczącym Rady Powiatu to kto niby jest? Czy nie Pan Flajszer.

Zgadzam się zupełnie. Zostały te same mo..y nic się nie zmieniło. Ciągle oczekuje się , że PIS ma współpracować ze wszystkimi a co robi Mackiewicz stare układy PO i BSR zostają bez zmian.

Boże dziecko ! Czy ty w ogole czytasz jakiekolwiek wiadmości !? Przeczytasz tutuł i wiesz ? NIC MYLNEGO ! Przez przeydentem, vice, starostą i zastepca starosty bedzie PO – proPO( BSR) !

Zdziwie sie jak dadzą komus jakąś komisję

Mam nadzieję że Mackiewicz nie da im stanowiska Zastępcy Prezydenta. Bo jak widać nie jest to grupa nastawiona na dialog i współpracę.

Pan Habura i inni są nastawieni na współpracę? – Żenada, znów bez zmian to samo g..no!!

Jest to grupa jak najbardziej nastawiona na dialog i współpracę, tylko czy Mackiewicz chce współpracy.

I Patryk ma rację to oni pierwsi pokazali swoją współpracę.

No dlaczego zwolennicy PO i BSR nie widzą , że znów ten sam Habura zajmuje to samo stanowisko. Czy naprawdę nie ma wśród kandydatów kogoś przedsiębiorczego, mądrego. Przecież P.Habura znajduje się kolejne lata na nieodpowiednim stołku. PIS ma się dzielić a PO i BSR to już nie? To jest chory układ. Nic w tym mieście się nie zmieni nic.

Chyba w powiecie wice przewodniczącym jest Flajszer a on jest z PiS. W miescie niestety nie było na tyle kultury, żeby Rada była dla miasta. Teraz mówmy o mieście, a nie o powiecie.. właśnie wyszło szydło z worka. PiS taki dbający o miasto i o brak kolesiostwa. Brawo. Nawet jeden wice przewodniczący nie jest z innego ugrupowania – to faktycznie ogromne nastawienie na dialog i współpracę w mieście. Tyle mówiliście o współpracy i braku kolesi. Mackiewicz wygrał i rozdaje karty …. spróbujcie z pokorą schylić głowę. I zrobić coś dla miasta. Na razie widzę, że na złość matce uszy sobie… Czytaj więcej »

Jeśli Po i BSR postąpiliby uczciwie w powiecie to w radzie miasta byłoby zupełnie inaczej. Widać cały czas układy Pana Habury, Mackiewicza i pozostałych nierobów.

No cóż, polityka TKM ma się bardzo dobrze. Szkoda tylko, że w tym przypadku zepsuto dobry obyczaj rad i parlamentów wszelakich, że jeden z zastępców przewodniczącego jest z opozycji. Ot tak, po pierwsze, żeby pokazać, że rada jest miejscem wspólnej pracy, a po drugie dla lepszej kontroli większości. Jeśli na tym polegać ma ta hucznie zapowiadana zmiana w sposobie sprawowania władzy to moje przedwyborcze obawy się sprawdzają. Mentalność ta sama, a może nawet gorsza.

zuzanna

Gratulacje dla PO za klasę ponad podziałami przy dzieleniu stanowisk. Tego oczekują mieszkańcy miasta. Inie straszcie,że nie będziecie z prezydentem jako Rada Miasta współpracować, bo wyborcy pilnie obserwują i WAS ZA 4 LATA ROZLICZĄ Z WSPÓLPRACY, zapamiętamy nazwiska,które będąglosować przeciw rozwojowi Pabianic

Kacper piszesz, że Stanek w porządku i zgadzam się. Facet zdeklasował rywali w wyborach. I powiedz mi dlaczego w powiecie wykazali sie tak dużą kulturą, że głosowali przeciw niemu i nie został wybrany. Pewnie głosowali jak partia przykazała.
Masz rację Tytan wyszło szydło z worka. I rozdali sobie karty po staremu. Trochę pokory Kacper, Stanka nie docenili. Masz rację Sebastian TKM świetnie zadziałał w powiecie, taka mentalność, brak liczenia się z wyborcami, bo Stanek ma duże grono wyborców.

A wyobrażasz sobie starostę lub przewodniczącego rady z opozycji?? Matematyka jest prosta 12>11, mamy większość, obsadzamy główne stanowiska, ale z uwagi na dobry obyczaj stanowiska zastępców przewodniczącego są dla wszystkich klubów (w sejmie też są wicemarszałkowie z PiS i SLD), a stanowisko przew. komisji rewizyjnej też dla opozycji. Tego niestety zabrakło w radzie miejskiej.
Największa ilość głosów liczy się tylko w wyborach na prezydenta.

Masz rację Tytan wyszło szydło z worka. Wybór przewodniczący Rady Powiatu. Stanek zdobył w wyborach 1672 głosy, a Wlaźlak 465 głosów. I to właśnie Wlaźlaka wybrano przewodniczącym, nie mam nic przeciwko niemu. Czy to nie jest polityka TKM, bo mamy koalicję PO, BSR i SLD. Gratuluję ci obiektywizmu.

No i co Ci co głosowali na Pana Mackiewicza są zadowoleni? Zostawił te same mor.y, układy, kolesiostwo. Podobno taki jest mądry, wykształcony z doświadczeniem wie jak zarządzać miastem. Skoro zostawia się przy korycie tych nierobów to jest ich wszystkich wart. Może w końcu przejrzą na oczy mieszkańcy na kogo głosowali. Wielkie gratulacje dla nieudaczników.

A Stanek zgłoszony na przewodniczącego rady 1672 głosy zostaje pokonany przez Wlaźlaka, który zdobył 465 głosów wyborców

Poczekajmy na dokonania Pani Marczak. O ile będzie coś ponad wciskaniem przycisku i podnoszenia ręki na głosowaniach. Może dla Adasia się by coś znalazło w urzędzie… bo tak pracować musi…

„leśne dziadki” z BSR wolą kolegów mieć w Platformie bo chodzi o stołki a
nie o miasto i powiat. Kółko wzajemnej adoracji, które wymienia się
tylko stanowiskami. W BSR macie ludzi od prawa do lewa. Trzeba jeszcze
trochę pociągnąć to miasto w dół, zamknie się jeszcze parę zakładów
itd. Pabianiczanie jeszcze muszą dostać bardziej po tyłku wtedy może
oprzytomnieją – byle ni za późno. A „leśne dziadki” będą już na tyle
ustawieni, że nie będą się tym przejmować.

Pamiętajcie nowi radni ,proszę, Pabianice oczekują współpracy , a nie głosowania przeciw, bo partia prezesa tak chce. Będziemy Was oceniać po 4 latach,nic się nie ukryje!

Nie sądzę by te rada była przez całe 4 lata