Pierwsza kolejka i od razu tęgie lanie

Zawodnicy PTC Pabianice w inauguracji sezonu 2018/2019 mierzyli się na wyjeździe z Orłem Parzęczew. Takiego obrotu spraw chyba się jednak nie spodziewali.

Orzeł Parzęczew – PTC Pabianice 9:0 (4:0)

Fioletowi do nowego sezonu przystąpili ze skromnymi wzmocnieniami. Klub zasiliło między innymi dwóch bramkarzy: 20-letni Jerzy Baran z GKP Targówek oraz 19-letni Mateusz Hajduk z MKS Tuszyn. Dodatkowo do PTC przeszło definitywnie 3 piłkarzy, którzy do tej pory byli w klubie na wypożyczeniu. Mowa o Filipie Bednarskim, Dawidzie Prochuniu oraz Dawidzie Krysterze (wszyscy z Jutrzenki Bychlew). Natomiast Wawrzyński, Kaczmarkiewicz, Przybysz i Klimczak nie wznowili treningów i nie wiadomo, czy będą dostępni w tym sezonie. Kontuzję leczy też Kamil Stolarek i gotowy do gry będzie dopiero na rundę wiosenną.

Trener Michał Buchowicz musiał więc zabrać do Parzęczewa bardzo młodą kadrę, która miała się postawić wzmocnionej przez lato ekipie Orła. Plan ten udawał się do 23. minuty meczu i to głównie za sprawą dobrych interwenci Barana. Najpierw obronił on silny strzał z dystansu, a później wyszedł zwycięsko z akcji sam na sam. PTC miało okazję dać świetną odpowiedź, ale przy piłce szybciej od Cukierskiego znalazł się golkiper gospodarzy. Później jednak otworzył się worek z bramkami. Fioletowi nadziewali się na kontry Orła i byli bezlitośnie punktowani, tracąc do przerwy aż 4 gole.

Na drugą połowę piłkarze z Pabianic w ogóle nie wyszli z szatni, czego efektem był gol na 5:0 stracony w mniej niż minutę. Nasza drużyna wyglądała w obronie fatalnie, ale z przodu też nie było dobrze. Pierwszy celny strzał autorstwa Cukierskiego PTC oddało dopiero w 70. minucie meczu przy stanie 9:0.

Pomimo tego, że w kadrze fioletowych było aż 11 młodzieżowców, to najbardziej zawiedli doświadczeni piłkarze. Cukierski i Szynka byli niewidoczni i notowali dużo strat. W obronie „elektryczni” byli także Bartek Znojek i Paweł Drewniak. Sytuacji w tym meczu nie dało się już uratować i pierwsza porażka w sezonie stała się faktem. Najbardziej boli to, że została poniesiona w tak słabym stylu.

Okazję do rehabilitacji PTC będzie miało już w najbliższą sobotę. Podejmą oni wtedy w Pabianicach drużynę UKS-u SMS-u Łódź. Spotkanie zostanie rozegrane o godzinie 11:00, ale wyjątkowo nie na stadionie przy ulicy Sempołowskiej. Ze względu na prace z murawą na stadionie PTC fioletowi rozegrają swój mecz na obiekcie Włókniarza Pabianice mieszczącym się przy ulicy Grota Roweckiego 3.

PTC Pabianice: Baran, Drewniak (65. Stachowski), Sikorski, Prochuń (63. Krystera), B. Znojek (78′ Gręda), Stańczyk (53. Mikołajczyk), Kaźmierczak, Cukierski (75. Bednarski), Szynka, Boratyński, Pruszkowski.