Strona główna Aktualności Z miasta Piekarnia kopci i czeka na gaz

Piekarnia kopci i czeka na gaz

3

Mieszkańcy domów przy ul. Torowej skarżą się na nadmierne zadymienie jakie produkuje pobliska piekarnia.

Od Czytelników naszego portalu otrzymaliśmy informacje w sprawie uciążliwego dla nich dymu, który wydobywa się z komina piekarni przy ul. Torowej 25.

– Dym jaki unosi się z komina jak i również ogromne ilości sadzy, które wydostają się na zewnątrz strasznie zanieczyszczają środowisko i równocześnie utrudniają nam życie. Pyły osiadają na ogrodowych meblach i świeżo wywieszonym praniu – mówią mieszkańcy okolicznych domów.

Mieszkańcy zgłaszali problem do Wojewódzkiego Inspektoratu Środowiska oraz do Straży Miejskiej. Mimo to zawiadomienia nie przyniosły oczekiwanych skutków.

Zdjęcie stołu w sadzy, nadesłane przez czytelniczkę

W tej sprawie skontaktowaliśmy się z Wydziałem Środowiska w Pabianicach:

– W 2015 roku odbyła się kontrola w piekarni przy ul. Torowej 25. Podczas inspekcji nie dopatrzono się nieprawidłowości w związku z nadmierną emisją spalin z komina. Od tego czasu nie było skarg w tej sprawie. Jeżeli będzie taka potrzeba przeprowadzimy kontrolę ponownie – informuje Naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa, Izabela Rzempowska.

Na ten temat wypowiedział się również właściciel piekarni przy ul. Torowej:

– Zdaje sobie sprawę z problemu jakim jest zadymienie w pobliskiej okolicy. Podkreślam, że nie tylko ja korzystam z komina, ale również Gminna Spółdzielnia. Aktualnie złożyłem papiery do udziału w projekcie i jest szansa na przyłączenie instalacji gazowej w przyszłym roku. Niestety, sytuacja ze smogiem może być nadal męcząca, bo mieszkańcy z okolicznych domów również palą węglem i powodują zanieczyszczenia – wyjaśnia Wiesław Grabowski.

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Na Orzechowej ta sama sytuacja

’Niestety, sytuacja ze smogiem może być nadal męcząca, bo mieszkańcy z okolicznych domów również palą węglem i powodują zanieczyszczenia’ – latem mieszkańcy okolicznych domów nie palą w piecach

Palą i to samym syfem czyli śmieciami A jak dzwonię na straż miejską to zawsze mówią że rozpalają w piecu nawet przy temperaturze 30°.