Strona główna Aktualności Komunikacja W miejskiej komunikacji jesteśmy ewenementem…

W miejskiej komunikacji jesteśmy ewenementem…

4

Pabianiczanie coraz chętniej przemieszczają się po mieście autobusami. Przez osiem miesięcy ubiegłego roku liczba osób korzystających z komunikacji miejskiej wzrosła w porównaniu z analogicznym okresem 2016 roku o niemal ćwierć miliona! I nie jest to jedyny powód do zadowolenia.

– Od początku maja do końca grudnia odnotowaliśmy 242 tysiące 134 przejazdy biletowane więcej niż w tym samym czasie 2016 roku. Porównując powyższe i wcześniejsze dane, za te same miesiące, okazuje się, że mieliśmy o ponad 1000 pasażerów więcej w skali jednego dnia – wyjaśnia Marcin Chmielewski z wydziału infrastruktury technicznej i komunikacji Urzędu Miejskiego w Pabianicach.

Przyczyny tego wzrostu urzędnicy upatrują w Karcie Pabianiczanina, której posiadacze, mający zarazem uprawnienia do innych ulg, od kwietnia płacą za przejazd miejskim autobusem tylko 65 groszy czyli połowę dotychczasowej stawki.

– Biletów w tej cenie pabianiczanie kupili w ubiegłym roku ponad 225 tysięcy. Jest ona właściwie symboliczna i stanowi ewenement w skali kraju – dodaje Marcin Chmielewski. – Bilet miesięczny jednostrefowy z ulgą w wysokości 75% kosztuje zaledwie 18 zł 50 gr, a trzymiesięczny tylko 50 zł. Tych pierwszych sprzedano prawie 4 tysiące, kwartalnych – około 800. 

Nasze miasto wyróżnia się na tle innych nie tylko niskimi cenami biletów, ale też tym, iż rzadko podróżujemy na gapę. Niski odsetek gapowiczów, gdyż zaledwie 2,8%, stwierdzono już w 2016 roku. W ubiegłym ich liczba była jeszcze niższa.

– Od stycznia do grudnia kontrolerzy przeprowadzili 11 tysięcy 925 kontroli, podczas których ujawnili 1526 osób podróżujących bez ważnego biletu. Rok wcześniej, przy 12 tysiącach 589 kontrolach, wystawili natomiast 2362 mandaty. Kosztuje on 260. Nie opłaca się więc jeździć na gapę – podkreśla Marcin Chmielewski.
REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

ok a jak to się przekłada na wpływ z biletów rok 2016 a 2017 Panie Chmielewski?

Komunikacja miejska ma ułatwiać przemieszczanie po mieście, redukować ruch samochodów a nie przede wszystkim być dochodowym interesem. Raczej każde miasto dokłada do komunikacji.

Wpływ z biletów, hahaha oj Panie dek

gratulacje dla Pana Prezydenta. To była dobra decyzja