Ogień pojawił się chwilę po godz. 22.00 w kotłowni plebani Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Konstantynowie Łódzkim.
Na miejsce pożaru pierwsi dotarli strażacy z OSP Konstantynów. Okazało się, że w kotłowni jest duże zadymienie, a niebezpiecznego czadu nawdychał się proboszcz, który próbował gasić pożar.
– Do środka wprowadzono strażaków w aparatach powietrznych z kamerą termowizyjną. Po kilkunastu minutach udało znaleźć się źródło ognia. Pożar został ugaszony, a pomieszczenia oddymione. Poszkodowany mężczyzna nie wymagał hospitalizacji. Prawdopodobną przyczyna pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej – informują druhowie z OSP.
Działania zakończyły się po godzinie 23.00.
REKLAMA
No tak i teraz strażaki na cenzurowanym u boga bo naruszyli jego boski plan.
Kalekie dziecko ma się urodzić bo to wola boga, z gwałtu bo tak bug chciał, pali się plebania to gasić bo to nie wola boga. Ech … zrozumieć mi trudno to. Tak pewnie się stwórca namęczył by na awarie instalacji wyglądało a tu telefon straż i cały boski plan w p…d…..u.
Zdzisio a tak poza tym to jak ze zdrowiem?