Pabianiczanie po zajęciu trzeciego miejsca w rundzie zasadniczej awansowali rozgrywek grupy mistrzowskiej, w której można wywalczyć awans do I. ligi. Pabiks dobrze zaczął zmagania w 2020 roku, pokonując w Radzyminie lokalny ROKiS.
SPR ROKiS Radzymin – Pabiks Impact Pabianice 23:28 (13:14)

Jeszcze przed startem rozgrywek w nowym roku pabianicki klub zdołał wzmocnić swoją kadrę. Pabiks zasilił środkowy rozgrywający zMKS-u WieluńBartłomiej Helman. Jest on wychowankiem ChKS-u Łódź, a grywał między innymi w Wybrzeżu Gdańsk, Anilanie Łódź czy w AZS-ie Białej Podlaskiej. Na pewno każdy nowy gracz przyda się trenerowi Sebastianowi Rajchertowi w walce o awans.

Pierwszą bramkę dla naszego zespołu w starciu z Radzyminem zdobył Damian Skowroński. Skowroński dał nam również późniejszy remis przy stanie 3:3, czym natchnął nasz zespół do przeprowadzenia serii czterech skutecznych akcji z rzędu. Tym samym po bramkach Laskowskiego, Kuśmierczyka i kolejnej Damiana na tablicy było 3:6. W 16. minucie ponownie lepszy okres gry zanotował Pabiks i naszej drużynie udało się wyjść na pięciopunktowe prowadzenie (5:10). Wydawało się, że pabianiczanie mają ten pojedynek pod kontrolą, ale w końcówce gospodarze na każde nasze trafienie zaczęli odpowiadać dwoma i na przerwę obie ekipy schodziły przy stanie 13:14.

Po zmianie stron trzeba było zatem bardziej skupić się na chronieniu korzystnego rezultatu. Bartłomiej Helmam zaczął drugą odsłonę spotkania od dwóch bramek, dając nam nieco oddechu. Niestety, w 38. minucie ROKiS zdołał doprowadzić do remisu po 17. Gra nadal była bardzo zacięta i na sześć minut przed końcem spotkania mieliśmy wynik 23:23. Końcówka należała jednak do naszego zespołu, który raz za razem zaczął trafiać do bramki rywali, nie pozwalając przeciwnikom na zanotowanie choćby jednego trafienia. Szalona końcówka sprawiła, że Pabiks zwyciężył 23:28 i mógł dopisać sobie w tabeli kolejne trzy punkty. Rezultat ten sprawił, że pabianiczanie awansowali na 2. miejsce w tabeli grupy mistrzowskiej.

Niestety, lider tabeli (KS Uniwersytet Radom) rozbił wczoraj u siebie Ostrołękę 35:23 i nadal plasuje zajmuje pierwszą lokatę. Pabianiczanie tracą do lidera cztery punkty zatem sprawa awansu nie jest jeszcze zamknięta. Nie jest również wykluczone, że podobnie jak przed rokiem, drużyna z drugiego miejsca zostanie dopuszczona baraży w grze o I. ligę. Na razie nie została jednak podjęta decyzja w tej kwestii i Pabiks musi walczyć o dogonienie graczy z Radomia.

Nasi szczypiorniści muszą się jednak najpierw skupić na kolejnym meczu. W przyszłą sobotę o godzinie 19:30 podejmą oni u siebie ekipę UKS-u Trójki Ostrołęka. Drużyna ta zajmuje 7. miejsce w tabeli grupy mistrzowskiej, także pabianiczanie muszą wygrywać z takimi rywalami, jeżeli marzą o awansie.

 

Pabiks: Pietrzykowski (1), Domagalski, Walocha, Witczak (4), Nowicki, Mielczarek (2), Baranowski (3), Skowroński (5), Laskowski (3), Biernat, Helman (4), Bilichowski (1), Stężała, Kaźmierczak, Kuśmierczyk (5), Cieślak.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments