Filip Becht zdobył jedynego gola dla Widzewa i mało brakowało, a klub z Łodzi wróciłby z Legnicy z cennym kompletem punktów.
To zdecydowanie udany rok dla 19-latka pochodzącego z Pabianic. Wiosną rozpoczął treningi z pierwszą drużyną, a od nowego sezonu został podstawowym zawodnikiem Widzewa. Teraz przyszedł czas na debiutanckiego gola.
Filip Becht mógł zostać bohaterem dzisiejszego spotkania. W 83. minucie po szybkiej kontrze uderzył na bramkę Miedzi i zdobył gola na 0:1. Kiedy wydawało się, że Widzew zgarnie komplet punktów, w ostatniej akcji w doliczonym czasie gry łodzianie tradycyjnie już tracą gola.
REKLAMA