Strona główna Aktualności Z miasta Pabianiczanie stworzą „mural marzeń”

Pabianiczanie stworzą „mural marzeń”

2

W centrum Pabianic powstanie „mural marzeń”. Takie hasło nosi nowa inicjatywa Adama Wirskiego (znanego pabianiczanom jako Kruk), w ramach której mieszkańcy będą mogli podzielić się swoimi marzeniami. A dokładniej – napisać je na ścianie.

Chodzi o tę graniczącą z Urzędem Miejskim od strony „Trzech Koron”, widoczną ze znajdującego się parkingu przy ul. Kilińskiego, koło SDH. Zostanie na niej napisane słowo „MARZENIE”. Na tyle dużymi literami, aby można było przekazać w nich to, czego spełnienia byśmy oczekiwali.

– Mural będzie miał tło, a poniżej niego puste litery, gdzie ludzie będą wpisywać swoje marzenia w formie tekstowej. Co ważne, kolorem czarnym. Na przestrzeni pięciu lat zamierzamy spotykać się, powiedzmy raz w miesiącu, z grupą osób, którym te marzenia się spełniły i przepisywać je wtedy na czerwono. Zapraszam do wzięcia udziału w tym wydarzeniu – mówi Kruk.

Zaplanowano je na 12 maja (w godz. 14 – 19), ale związane z nim prace rozpoczną się wcześniej, prawdopodobnie 4 maja. Zanim ściana o powierzchni około 90 metrów kwadratowych zostanie oddana w ręce pabianiczan, musi być odpowiednio przygotowana.

– Trzeba ją umyć, zagruntować, nałożyć podkład elewacyjny i nanieść szkic. Wszystko to powinno zająć 3 – 4 dni – dodaje pomysłodawca muralu.

Aby litery były czytelne, koło ściany pojawi się tablica, na której każdy będzie mógł wcześniej przećwiczyć pisanie sprayem. Akcji będą natomiast towarzyszyły różne atrakcje, m.in. malowanie twarzy i wata cukrowa. Polecą balony, jako symbol „puszczonych” do nieba życzeń.

Ci, którzy zdecydują się na ujawnienie swojego marzenia, będą mieć przy nim wykonywane zdjęcia. Dostaną też kontakt do „Kruka”, aby wtedy, gdy marzenie się spełni, można było go o tym powiadomić. On sam ma nadzieję, że spotkania ze „spełnionymi osobami” będą odbywały się jak najczęściej.

Co przesądziło o lokalizacji?

– Ściana jest pusta i widoczna – przez ludzi czekających na autobus na przystanku koło SDH oraz użytkowników parkingu. Trudno byłoby znaleźć w centrum drugie takie miejsce – wyjaśnia Kruk.

Przedsięwzięcie jest finansowane przez Urząd Miejski w Pabianicach, który ponosi m.in. koszty zakupu materiałów potrzebnych do przygotowania ściany.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

A ile to będzie mnie kosztowało ?

Ja bym wolał żeby zamiast pisać o marzeniach dla Pabianic je realizować, panie Mackiewicz!!!!