Łódzka Kolej Aglomeracyjna notuje rekordowe wyniki w 2025 roku. Statystyki za pierwszy kwartał pokazują, że rośnie liczba pasażerów korzystających z połączeń regionalnych. Na tej mapie wyraźnie zaznaczają się także Pabianice.
Od stycznia do marca z usług ŁKA skorzystało łącznie 2 905 000 podróżnych. Najwięcej osób zdecydowało się na podróż w marcu – 1 050 000 pasażerów, co oznacza wzrost o 12% w porównaniu do analogicznego okresu 2024 roku. Rekordowy dzień przypadł na 7 marca, kiedy przewieziono aż 33,5 tysiąca osób.
Pabianice znalazły się w gronie miejscowości, które cieszą się największym zainteresowaniem pasażerów. Na trasie Łódź – Pabianice w pierwszym kwartale przewieziono aż 113 tysięcy osób. To wynik, który plasuje to połączenie na drugim miejscu pod względem popularności w całej sieci ŁKA, zaraz po trasie Łódź – Zgierz (327 tys. pasażerów). Na trzecim miejscu jest trasa Łódź – Koluszki (102 tys.), a tuż za podium weekendowe kursy Łódź – Warszawa (90 tys.)
Duży ruch odnotowano także na samej stacji Pabianice, która znalazła się w gronie ulubionych przystanków podróżnych obok takich miast jak Koluszki, Zgierz czy Skierniewice.
Łódzka Kolej Aglomeracyjna chwali się również doskonałą niezawodnością taboru. W pierwszym kwartale pociągi były niemal w 100% sprawne, co, jak podkreśla przewoźnik, jest efektem regularnych przeglądów i konserwacji. Wysoka sprawność techniczna przekłada się bezpośrednio na punktualność przejazdów, co doceniają pasażerowie, zwłaszcza korzystający z codziennych dojazdów do pracy lub szkoły.
„niemal w 100% sprawne” – tupolew tez byl prawie w 100% sprawny…
córka jeździ tym ustrojstwem do chłopaka i mówi że co drugi kurs zatkany kibel 🙂
Córka musi mieć problemy zdrowotne. Radze wizytę u urologa bądź gastrologa (bo nie wiem jaki cel wizyty w toalecie). 🙂
Co za idiotyczna odpowiedź. Toalety są od tego, żeby z nich korzystać. Być może w związku z chorobą, a być może dlatego, że jest się kobietą i czasem trzeba częściej skorzystać z WC niż tylko z powodów problemów gastrycznych czy urologicznych. No ale może na to też ma Pan jakąś „celną ripostę”. Radzę wizytę u specjalisty i wzmożoną pracę nad dystansem do siebie, bo tego wyraźnie brakuje już od dawna.
Właśnie widać kto ma dystans do siebie 🙂
Nie ma to jak oburzyć się na trafną odpowiedź Pana Jacha do osiedlowego głupka.
Pan jach tez ma problemy zdrowotne. Zdecydowanie nie panuje nad emocjami. Skoro kibel zapchany to odetka pan jach.
Co ty bredzisz?
Pójdź z nią do urologa, bo wymuszenie chodzenia do toalety za każdym razem podczas trwającej 11 minut podróży to nawet na ciążę nie wygląda, a na poważne zapalenie dróg moczowych.
A może to nie siku?
To musi się spieszyć, żeby nie skończyć w Skierniewicach albo na Żabieńcu, bo będzie musiała wracać i w następnym pociągu zapcha toaletę.
Z wywiadu wynika, że za każdym razem, gdy jedzie te parę minut, to siedzi w kiblu.Wskazanie na ICD-10: F65.0.
Nie martw się, można to leczyć.
turysta rowerowy
Pabianice są przygotowane do turystyki rowerowej(perony,windy). Jadąc do Łodzi natrafiamy (na modernizowanej stacji Łódż Kaliska) na windy na peronach 2 i 3 nie dostosowane do obsługi rowerzystów(wąskie, rower się nie mieści). Próbując przeskoczyć tą przeszkodę czasem startujemy z Łodzi Pabianickiej, ale tam też są windy wąskie.
Reasumując LKA zachęca do turystyki rowerowej, ale infrastruktura dworców Łódż Kaliska i Pabianicka zniechęca. A szkoda…