Strona główna Aktualności Z miasta Pabianice wciąż czekają na „rządowy” węgiel

Pabianice wciąż czekają na „rządowy” węgiel

18
Pabianiczanie w dalszym ciągu nie mogą kupić węgla po referencyjnych cenach, choć paliwo to, ze względu na spadek temperatury, jest coraz bardziej potrzebne. 

Władze miasta na obsługę zakupu „rządowego” węgla były gotowe już 4 listopada. Przygotowano procedurę wraz z odpowiednimi wnioskami, wyznaczono cenę (1970 zł za tonę). Problemem był jednak brak węgla, który do Polski miał przypłynąć najprawdopodobniej z Kolumbii.
Niestety, w dalszym ciągu czekamy na dostawę surowca, nie ma nawet informacji, kiedy się pojawi.

– Umowa jest podpisana, zamówienie złożone, czekamy na realizację – mówi Aneta Klimek, rzecznik prasowy pabianickiego ratusza.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
18 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

No to se jeszcze poczekają, he he. A nawet jak ten węgiel przyjdzie to nie ma gwarancji że będzie się palił.

Oj naoglądałeś się tvn.Cała prawda,całą dobę.

A skąd miałby się dowiedzieć ? Z TVPisdzielni ? Tam tylko „nieustające pasmo sukcesów” obecnego nierządu.

Jakby PO wska zaraza rządziła to byś kamieniami w dinozaury rzucał,aby co do gara wrzucić,na przekop mierzei byś czekał ,,jak natura by chciała,a ruskie w dwa dni by w Warszawie byli.Ot same ,,sukcesy,,

Kto ci taką krzywdę zrobił?tvpis?co jeszcze musi się stać,abyś przejrzał na oczy?

Teraz rządzi PiS-owska zaraza i co? nie ma węgla na składach a ceny w sklepach tylko rosną buhahaha. I co ci po tym przekopie mierzei człowieku, gdzie sobie popłyniesz z Pabianic? 😀

Ale PiS nawet dinozaury sprzedał i opowiada ze to dla twojego dobra

A Ty co? Masz jakiś komentarz w tym temacie? P
Co tam mówią w twojej szczuj i TVP?

Bardzo dziękują szkopom za organizację ładu i porządku europejskiego i o to aby nikt piachu w tryby przyjażni Polsko sowieckiej nie sypał

Zaraz będzie tak ze węgiel zalega i będzie po 2tys na składach.

Skąd ten koks miał być? Z Kolumbii?

Dobrze, że rząd podgrzewa atmosferę, to nie jest ludziom zimno w domach, bo jakby ktoś nie zauważył – nocą to już całkiem niezły mróz był 🙂

A ja sobie biorę nadgodziny w pracy dzięki czemu większość dnia spędzam w cieple i jeszcze wracając stać mnie na chleb, niestety już bez masła, ale zawsze coś. Jest bosko. Pozdrawiam cieplutko.

Za tzw. „Komuny ” może czasem brakowało kiełbasy ale węgla nigdy . Kiedyś w okresie jesienno- zimowym docieplano bezdomnych (i słusznie) a teraz wygląda na to , że cały Naród jest w tym okresie pozbawiony ogrzewania. Żadna dopłata chałupy nie ogrzeje
.

Ludzie lubią se pogadać. A i tak z tego nic nie wynika. Bo węgla jak nie było tak i nie ma. Z koksem też słabo. 🤩

To inna komunę pamiętam gdzie jako dziecko stałem w kolejce za węglem na mrozie bo rodzicow z zakładu nie puścili.

A wystarczyło, aby „nierząd” w to swoich łap NIE wsadził. Socjalizm bohatersko walczy z problemami, które sam tworzy.

Polać temu Panu!