Strona główna Aktualności Biznes Ogromna inwestycja pod Pabianicami. Na teren już wjechał ciężki sprzęt

Ogromna inwestycja pod Pabianicami. Na teren już wjechał ciężki sprzęt

7
Działka ma 20 hektarów

Wielkie centrum magazynowe ma mieć docelowo około 20 hektarów. Inwestor, czyli europejski potentat powierzchni magazynowych – Panattaoni, czeka na pozwolenie budowlane na pierwszą halę. 

Dokumenty do Starostwa Powiatowego dotyczące budowy hali magazynowej z częścią biurowo-socjalną wraz z instalacjami wpłynęły 10 października. Decyzji jeszcze nie wydano. 5 listopada inwestor został wezwany do uzupełnienia dokumentacji. Wniosek złożyła łódzka pracownia projektowa, która od lat współpracuje z firmą Panattoni.

Hale mają powstać w Pawlikowicach po zachodniej stronie drogi wojewódzkiej nr 485. Firma wykupiła tam około 20 hektarów ziemi, od lasku w Jadwininie, do ronda przy trasie S8. Działka o takiej powierzchni była wystawiona na jednym z portali ogłoszeniowych.

Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, aktualnie realizowana inwestycja to hala o powierzchni 50 000 m² dla firmy Amazon. Do jej obsługi będzie potrzebnych kilkuset pracowników. Dlatego na terenie centrum wybudowany zostanie mini dworzec autobusowy. Pracownicy mają być zwożeni do Pawlikowic autobusami z całego regionu.

Przedstawiciele firmy nie chcą jeszcze udzielać informacji na temat budowy, choć na terenie pracuje już ciężki sprzęt.

– Nie jestem w stanie nic na tym etapie inwestycji potwierdzić – tłumaczy Anita Pietrykowska, dyrektor marketingu i komunikacji w Panattoni Europe.

Budowa tak olbrzymiej hali to poważny zastrzyk gotówki dla gminy wiejskiej Pabianice w postaci podatku od nieruchomości. Do kasy gminy może wpłynąć około 1,2 mln złotych rocznie.

Ta sama firma zapowiedziała zagospodarowanie terenów przy ul. Lutomierskiej w Pabianicach. Tutaj też mają powstać powierzchnie magazynowe (WIĘCEJ).

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Czy inwestor wniesie coś więcej niż podatek od nieruchomości? Czy tylko blaszane pudło dla nisko kwalifikowanej kadry?

No i brawo. Do pracy rodacy.

Szkoda, liczyłem na dużą Biedronkę.. :-/

Czy to są te innowacyjne inwestycje na miarę naszych potrzeb i możliwości?
Nie, to jest kolejny „miś”.
Czy szczytem możliwości są hale magazynowe, w których pracować będą poganiani batem zapoceni Polacy za najniższe wynagrodzenie w Europie?
To gdzie nasza zdolna wykształcona, znająca języki młodzież ma pracować?
Wszyscy w Banku Światowym i na dziedziczonych po partyjnych rodzicach posadach pracy nie znajdą a do Dubaju/ Hamburga/ Amsterdamu też się wszystkie nie nadają.

Pojęcie zdolności i „wykształcenia” bardzo się ostatnio zmieniło. Dziś nie wystarczy skończyć studiów i „dogadać” się po angielsku, żeby oczekiwać manny z nieba. Tysiące osób płaci tysiące za studia, na których dowiadują się, że po ich ukończeniu będą „menagerować” w super firmie za duże pieniądze. I potem wszyscy rozgoryczeni w pracy bo przecież „mają wykształcenie” i nikt ich nie chce do „menagerowania”. Ale, że poszli na studia bez matematyki/fizyki/chemii bo to nie ich mocna strona to już nie pamiętają. Dobry technik znajdzie pracę w niejednej przyzwoitej fabryce lub otwierając własny serwis.

100/100