Strona główna Aktualności Z miasta Odłów dzików opóźniony. Wszystko przez… kradzież

Odłów dzików opóźniony. Wszystko przez… kradzież

9
fot. straż miejska

Dziki wciąż grasują w rejonie ulic Warszawskiej, Nastrojowej i Zaradzyńskiej w Pabianicach. O problemie mieszkańców informowaliśmy już pod koniec marca, kiedy to radna Monika Cieśla złożyła interpelację do starosty pabianickiego, domagając się działań w tej sprawie.

Po kilku tygodniach rozmów i uzgodnień z Urzędem Miejskim w Pabianicach wydano zgodę na odłów 50 dzików. Zadanie to zlecono wyspecjalizowanej firmie, która przygotowała metalową pułapkę w rejonie wskazanych ulic.

Na efekty nie trzeba było długo czekać – niestety nie w takim sensie, jak oczekiwano. Złomiarze ukradli klatkę, uniemożliwiając dalsze działania. Firma zajmująca się odłowem musi teraz poczekać na dostawę nowego urządzenia, co opóźni całą akcję.

Mieszkańcy wciąż zgłaszają obecność dzików w tej części miasta. Zwierzęta podchodzą coraz bliżej posesji, ryjąc trawniki i ogrody.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
9 Komentarze
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

xD

Fajnie gdyby złomiarze wpadli w żywołapkę

Może to same dziki ukradły klatkę 😜

A na lewitynie i osiedlu obok Carrefour grasują lisy w tym jeden któremu z pyska piana leci.

To nie piana tylko ślina że zmęczenia.

Maszt 5G robi swoje. Uruchomił mu szczepionkę zrzuconą z samolotów.
Ze zwierzętami robią to samo, co z nami.
Przebudźcie się!

No nie wierzę 😂 tylko u nas takie historie .Chopaki oddajcie klatkę 🤣

Wniosek jest taki że przed odłowem dzików należy przeprowadzić odłów złomiarzy

Klatka odnajdzie się w Dłutowie jako element zagrody dla świń. Udomowionych.
Firma nie otrzyma nowej klatki, ale kaska za usługę wpłynie w terminie.