Policjanci zatrzymali 34-latka, który podpalił korytarz w kamienicy przy ul. Pomorskiej. Wcześniej oblał siebie łatwopalną substancją.
Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce (chwilę przed godz. 5.00) palił się korytarz. Wezwano straż pożarną. Strażacy weszli do kamienicy w aparatach powietrznych. Szybko poradzili sobie z ogniem. Spalił się jedynie kawałek wykładziny na korytarzu.
Mężczyzna był najprawdopodobniej pod wpływem środków odurzających. Mówił, że widział diabła. Został zatrzymany przez policję.
W 2015 roku opisywaliśmy sprawę mężczyzny, który widział króliki-mutanty. Zdemolował łazienkę w jednym z zakładów (ZDJĘCIA).
REKLAMA
Zamknąć w psychiatryku na długie miesiące i przymusowe leczenie ćpuna.
To nie jest ten gościu z Pomorskiej co jest ciągle zamykany i jak osiedli to wychodzi po to by znów coś spalić i znów go zamknęli?
Odsiedzi a nie osiedli – słownik
takich kolesi powinno się utylizować, taniej by wyszło
A co płacisz za nich??
jak ludzie mogą mieszkać w takich slamsach – szok
Nie obrażaj slumsów …………
Ten korytarz wygląda cały czas tak samo jak czterdzieści lat temu
ech…. nie wszystkich stac na lepsze mieszkanie… nigdy nie wiadomo jak sie zycie potoczylo tym ludziom i kto tam mieszka. Moze zule, a moze jakas emerytka ktora zstala sama