Strona główna Na sygnale Wypadki Najpierw popili, potem wsiedli do auta…

Najpierw popili, potem wsiedli do auta…

2

Kobieta była kompletnie pijana. Mężczyzna również. To jednak nie przeszkodziło im w jeździe po mieście. Do czasu. Teraz pabianiczance grożą nawet dwa lata więzienia – za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Odpowie również za spowodowanie kolizji.

Kraksa miała miejsce w nocy z piątku na sobotę. Autem kierowała 29-latka, obok niej siedział 24-latek. Jechali ul. Moniuszki. Przy skrzyżowaniu z ulicą Waryńskiego kierująca straciła panowanie nad pojazdem, wypadła z jezdni, „skosiła” słupek z nazwą ulicy i wbiła się w skrzynkę telekomunikacyjną, niszcząc ją. Po chodniku posypały się odłamki rozbitej karoserii.

Na miejscu szybko pojawili się policjanci.

– Badanie alkomatem wykazało, że kobieta miała w organizmie 1,8 promila alkoholu. Pasażer niewiele mniej, gdyż 1,4 promila. Oboje zostali przewiezieni do komendy – poinformowała komisarz Joanna Szczęsna, rzecznik prasowy KPP w Pabianicach.

Gdy wytrzeźwieli, odbyło się przesłuchanie. Dla 29-latki ta sprawa znajdzie swój finał w sądzie.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

kolejni bandyci i potencjalni mordercy

Za małe kary jazda po alkoholu powinna być karana jak za zabójstwo oprócz tego proponował bym grzywnę w wysokości 50000 tyś złotych i utrata prawo jazdy na dożywocie oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych w tym nawet rowerów również na dożywocie może to ostudziłoby zapędy jazdy na dwóch gazach