Kierowca Audi dostał mandat w kwocie 2500 złotych, 15 pkt karnych i stracił prawo jazdy na 3 miesiące. Został zatrzymany na ulicy Partyzanckiej za przekroczenie prędkości. I to znaczne.
20 lipca 2024 roku około godziny 15.25 pabianiccy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego Audi, który w obszarze zabudowanym przekroczył prędkość o 79 km/h.
34-latek „wpadł w ręce” stróżów prawa w pobliżu skrzyżowania ulicy Partyzanckiej i Barucha, gdzie ograniczenie prędkości wynosi 50 km/h.
Policja przypomina, że nadmierna prędkość to główna przyczyna wypadków na naszych drogach. Tak wynika ze statystyk.
REKLAMA
kierowca wiedział co robi. Spieszył się, bo 5 minut później cała partyzancka i zamkowa zapycha się wracającymi z pracy powolniakami. Ludzie po 15 do 16 odcinek od wspólnej do ksawerowa jedzie się około 40minut! To nic dziwnego że niektórzy popitalają chcąc sobie oszczędzić stania w słońcu w korku… Tego problemu jakoś nikt z włodarzy nie widzi? Ta sama sytuacja jest rano kiedy wszyscy jadą do pracy… co nie usprawiedliwia kierowcy, którego auto teraz będzie zajmować 3 miesiące miejsce parkingowe lub dwa przed blokiem, że koleś będzie dwie godziny dłużej wlókł się do pracy z buta, jak i jego żona i… Czytaj więcej »
Kierowca widział co robi? Czy da się napisać coś bardziej debilnego? Czy dla takiego zagrożenia może być jakiekolwiek usprawiedliwienie?
Mamy poważniejsze ” wykroczenie” jak wymuszenia pierwszeństwa, czyli główną przyczyną wypadków i stłuczek..
No co się dziwić, że ktoś takiemu idiocie nie ustąpi.
Też uważam, że kara niewspółmierna. Za takie zachowanie na Partyzanckiej powinien dostać zakaz na półtora roku. Później zdać egzamin i zacząć jeździć ponownie. Jeśli chodzi o żonę, to widziały gały, co brały. Zawsze można sobie zmienić na jakiegoś normalnego, który nie będzie miał więcej okazji zabić ich wspólnych dzieci. I teściowej.
Sucha bułka przez miesiąc dobrze mu zrobi! Że nie wspomnę, o spacerkach z buta.
A jak się tak spieszy, to na S-kę, a nie piratować i stwarzać niepotrzebne zagrożenie.
Ludzie chyba z przyzwyczajenia, albo przesadnej oszczędności (bo musieliby nadłożyć te 3km) wracając z pracy w Łodzi tłuką się przez Ksawerów i korkują też Pabianice.
Po to jest S-ka, by omijać korki, i samemu ich nie tworzyć.
na s-ka aby wyjechać do na lutomierskiej stoisz w korku 🙂
Żeby nie stać trzy minuty w korku na Lutomierskiej wybierasz trasę przez Ksawerów? Gratuluję!
3min? chyba w nocy!
Trzy minuty to masz erekcję, chłopie gdzie Ty żyjesz. Zamykam przejazd i stoisz grzecznie
Trudno, żebyś miał nie zamykać. Masz rację. Z tego powodu szybciej przez Ksawerów.
Taaa, 40 minut… A nie 400? Co ty za bzdury gadasz? Setki razy o tej porze byłem w tym korku i nie zabiera to dłużej niż 15 minut. A korki tworzą się przez natężenie ruchu i sygnalizację świetlną na kolejnych pięciu skrzyżowaniach na tym odcinku, a nie przez wytwór twojej wyobraźnij (czyli powolniaków).
Tak, szczególnie w sobotę, wszyscy wracają po 16… ?? co za… ?
cwaniaki niech połapią tych idiotów o północy nad szczetnicą to śpią po lasach
A gdzie powinien celować policjant ? Bo raczej powinien w tablice rejestracyjną.
Zgadza się. To nie tego auta prędkość. To biegła wiewiórka.
U Cyganów zwykle to norma
Czy przez przypadek taki pomiar nie jest nielegalny? Nie kojarzę aby tam stała obligatoryjna informacja o kontroli prędkości. No ale można na to przymknąć oko bo to przecież miejsce gdzie masa pieszych chodzi, toż to drugi SDH, no i dużo dzieci się kręci więc bezp….a nie chwila tam praktycznie same auta tylko jadą. Pomijając to to ja w ogóle nie rozumiem kierowcy, że on tak szybko jechał, jakby mu przeszkadzała czerwona fala świateł jadąc przepisowo. Po co gdzieś dojechać w 5 minut, jak można w 30-40 minut, albo najlepiej trasą widokową z komunikacją miejską 1h jazdy i 30 minut przed… Czytaj więcej »
Tablica przy ręcznych miernikach nie jest wymagana.
Przez nadmierną prędkość na tym odcinku było już kilka wypadków nawet śmiertelnych.
Nie ma znaczenia czy jest to Partyzancka czy jakaś inna ulica, jest to teren zabudowany i obowiązują przepisy.
Wyobraź sobie osobę włączająca się do ruchu, która widzi takie auto, jest daleko więc przy prędkości max 50 km/h spokojnie zdąży a tu nagle takie audi popierdziela 120 km/h czy nawet więcej, jak myślisz co się może stać.
Zróbmy wszystkie policyjne pomiary ,,,nielegalnymi,,,i mamy raj dla kierowców. Czyż biały znak z nazwą < teren zabudowany>>> nic dla Ciebie nie znaczy ??? Michale – czy masz powyżej 10 lat? Znasz Prawo o Ruchu Drogowym wraz z konsekwencjami tego ruchu ? Nie ? No właśnie
Przecież to normalne, że przed każdym miejscem, gdzie policja suszy, ustawia się znaki drogowe ?
widok pomiaru z zewnątrz kadru
„Policja przypomina, że nadmierna prędkość to główna przyczyna wypadków na naszych drogach. Tak wynika ze statystyk.”
Statystyki pokazują że główną przyczyną wypadków jest nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu.
Raczej jest to jedna z głównych a nie główna
wg tłumaczeń był wcześniej na myjni i chciał wysuszyć lakier. Zacieki to zmora
Każdy obrońca takiego szaleńca powinien w swoich snach przeżywać śmierć swojej bliskiej osoby rozjechanej przez drogowego idiote albo siebie na wózku inwalidzkim. Może to pozwoli zmienić zdanie.
Wyłącz TVP info. Spać, a nie wypociny na EPA info