Miejskiemu Zakładowi Komunikacyjnemu nie udało się sprzedać, przynajmniej na razie, wycofanych z użytkowania autobusów. Nadal stoją w zajezdni przy ulicy Lutomierskiej.
Termin składania ofert na dwa czternastoletnie Solarisy minął dzisiaj. Nie wpłynęła ani jedna. Cenę ustalono na 35 tys. zł za pojazd. Czy w kolejnym postępowaniu dojdzie do jej obniżenia?
– Pewnie tak… – przyznaje Jarosław Habura, prezes MZK. – Wyeksploatowane autobusy trudno sprzedać, rynek jest nimi nasycony. W tej sprawie kontaktowaliśmy się też z pewnymi firmami sami, ale bez odzewu.
Bardziej prawdopodobne natomiast, że MZK pozbędzie się czterech starych MAN-ów. Chociaż wszystkie mają już po szesnaście lat, a na licznikach od 799 tysięcy do 828 tysięcy przejechanych kilometrów, potencjalny chętny na nie jest. To Miejski Zakład Komunikacyjny w Piotrkowie Trybunalskim, który ma w swoim taborze właśnie MAN-y.
– My wycofaliśmy je z pabianickich ulic, ale te, które chcemy sprzedać, są jeszcze „na chodzie”. Piotrkowski MZK interesuje się nimi jak najbardziej pod kątem ich dalszego użytkowania. Nie doszliśmy do porozumienia w kwestii ceny (spółka chce za jeden autobus 25 tys. zł – przyp. red.), ale negocjacje trwają – dodaje prezes.
REKLAMA
Kto jezdzi Manem ten jest panem…