W kościele w Łasku 58-latek zaatakował burmistrza przy użyciu gazu pieprzowego i paralizatora. Napastnik został obezwładniony m.in. przez policjanta z naszej komendy.
Młodszy aspirant Szymon Łubisz 10 września jako strażak ochotnik wraz z delegacją sołectwa Wiewiórczyn uczestniczył w gminno-powiatowych dożynkach w Łasku.
– Podczas mszy świętej, jeden z uczestników nabożeństwa podszedł do pierwszych ławek przed ołtarzem, gdzie siedziały władze powiatu i zaproszeni goście. Sprawca prysnął gazem w kierunku burmistrza Łasku i poraził go paralizatorem. W wyniku agresywnego zachowania napastnika ucierpiały również trzy kobiety, w tym była wojewoda województwa łódzkiego – mówi kom. Joanna Szczęsna z KPP Pabianice.
Nasz funkcjonariusz widzą trudną i dynamiczną sytuację, natychmiast odważnie i szybko zareagował. Wspólnie z innymi mężczyznami obezwładnił napastnika, trzymającego w ręku włączony paralizator.
– Kiedy zobaczyłem tego mężczyznę, natychmiast do niego podszedłem. Trzymał w jednej ręce gaz, w drugiej włączony paralizator i nie pozwolił podejść do siebie. Wykorzystując jednak dogodny moment, wspólnie z innymi mężczyznami obezwładniliśmy go – opowiada Łubisz.
Dzięki słusznym i skutecznym działaniom napastnik nie skrzywdził większej ilości osób. Po chwili na miejsce przyjechał policyjny patrol, który zatrzymał 58-latka. Zabezpieczono również posiadany przez niego paralizator oraz pojemnik z gazem. Sprawą zajmują się łascy policjanci.
nie ma to jak przypisywać policjantowi zasługi innego mężczyzny…
do góry jest napis menda powiatowa…kto był w kościele ten wie kto zasłużył na pochwałę i obezwładnił napastnika…ten artykuł to nie wiem czy dobra wizytówka policji skoro jest niezgodny z prawdą
chyba troszeczkę ktoś rozminą się z prawdą….prawdziwy obraz polskiej policji….jak to można przypisać sobie czyjeś zasługi