Na pabianickie ulice wyjechały dzisiaj kolejne dwa autobusy hybrydowe, które wyprodukowała dla Pabianic, aczkolwiek z opóźnieniem, firma Solaris. Dołączyły do tych, które wożą niezmotoryzowanych mieszkańców naszego miasta od 1 grudnia.
Jeden z nowych pojazdów ma napis „Dzień dobry”, a drugi „Miłego dnia” (na pierwszych Solarisach widnieje „Miło cię widzieć” i „Uwielbiam to miasto”). Jakie hasła pojawią się na pozostałych, urzędnicy nie zdradzają.
– Mogę tylko powiedzieć, że na każdym z osiemnastu zamówionych autobusów będzie inny napis – wyjaśnia Marcin Chmielewski, zastępca naczelnika wydziału infrastruktury technicznej i komunikacji w Urzędzie Miejskim.
Po pabianickich ulicach powinno już kursować dziesięć hybryd, gdyż właśnie tyle firma miała dostarczyć miastu w 2018 roku. Do tej pory przyjechały jedynie cztery. Za niedotrzymanie terminu Solaris zapłaci kary. Każdy dzień opóźnienia, za jeden autobus, to 4 tysiące złotych.
Sześciu „zaległych” pojazdów należy spodziewać się na przełomie stycznia i lutego. Gdy dotrą do Pabianic, firmie pozostanie jeszcze wyprodukowanie ośmiu. Zgodnie z umową te mają pojawić się do końca maja.
Im więcej autobusów tym lepiej
Czysty zysk. Na okrągło licząc za sam styczeń za opóźnienie w dostarczeniu 6 zaległych hybryd Solaris zapłaci 480 tyś.
Dlaczego hybrydy a nie w pełni elektryczne?