W tej kolejce ważne było nie tylko zdobycie ligowych punktów. Na stadionie przy ulicy Sempołowskiej żegnano bowiem zawodnika, który przez ponad 20 lat był związany z lokalnym futbolem. 
PTC Pabianice – Sokół II Aleksandrów Łódzki 7:0 (3:0)

Grający w PTC Pabianice Łukasz Pintera rozegrał dziś swoje ostatnie spotkanie w fioletowych barwach. Niemal 20 lat temu przyszedł on do klubu z Włókniarza Pabianice. Pintera po tym spotkaniu zawiesi buty na kołku, ale nie ma on zamiaru rozstawać się na dobre z klubem z ulicy Sempołowskiej. Nadal będzie on pełnił rolę trenera grup młodzieżowych.

Przed meczem Łukaszowi upominki wręczyli między innymi kierownik drużyny oraz kapitan PTC

Koledzy Pintery postanowili pożegnać go godnie i od pierwszych minut starali się nękać gości z Aleksandrowa. W 7. minucie Piotr Szynka dobrze wykonał rzut wolny, ale Patryk Wujak nie zdołał sięgnąć głową tej piłki. Przyjezdni zagrozili naszej bramce tylko raz, po rzucie rożnym, ale gospodarze dali na to najlepszą możliwą odpowiedź.

W 20. minucie spotkania obrońca Sokoła naciskany przez Szynkę nie spostrzegł nadbiegającego Wujaka i dał sobie odebrać piłkę. Napastnik PTC popędził na bramkę przeciwników i strzałem po ziemi wyprowadził fioletowych na prowadzenie. Zaledwie kilka minut później Patryk mógł podwyższyć wynik na 2:0. Udało mu się już wślizgnąć przed obrońcę gości, ale golkiper skrócił dystans i piłka po strzale trafił prosto w niego.

Mimo starań bramkarza, Wujak umieścił piłkę w siatce

Nie trzeba było jednak długo czekać i na tablicy zrobiło się 2:0. Tym razem autorem bramki był Piotr Szynka. Otrzymał on dobre podanie i pognał w kierunku pola karnego. Później przełożył sobie interweniującego obrońcę i dokończył dzieła posyłając piłkę przy krótkim słupku.

W tej sytuacji bramkarz rywali także był niemal bezradny

Goście zupełnie nie mogli się pozbierać po dwóch straconych bramkach, a w 32. minucie kolejną dołożył od siebie Daniel Dudziński. Otrzymał on prostopadłe podanie na granicy spalonego, po składnej akcji całego zespołu i technicznym strzałem przy słupku nie dał szans golkiperowi Sokoła.

Dudziński już przed oddaniem strzału wiedział, w którym miejscu chce zmieścić piłkę

W pierwszej połowie więcej goli już nie padło, ale w 40. minucie kibice byli świadkami ważnego momentu, bowiem Łukasz Pintera po raz ostatni opuszczał plac gry. Piłkarze PTC utworzyli dla swojego wieloletniego kolegi szpaler. Łukasz otrzymał kolejne upominki, w tym jeden od prezesa swojego wcześniejszego klubu, czyli Włókniarza Pabianice.

Po zmianie stron gospodarze byli bardzo zdeterminowani, aby dobić rywali. W 52. minucie dobrą próbę zanotował Szynka, ale piłka tym razem trafiła w poprzeczkę. Minutę później gola zdobył Kacper Stańczyk, lecz stojąca tego dnia na linii sędzia stwierdziła, że był w tej akcji na spalonym. W 57. minucie wszystko było już jednak jak należy i wynik na 4:0 po strzale z ostrego kąta podwyższył Szynka.

Koncert fioletowych trwał dalej i dwie minuty później na tablicy było już 5:0. Tym razem w roli egzekutora wystąpił Cukierski. PTC dalej przeważało, przeprowadzając kolejne ataki. Gola na 6:0 zdobył w 70. minucie obrońca Marcin Bączał, a wynik na 7:0 ustalił w 87. minucie Daniel Dudziński. Gol ten był nie byle jakiej urody, bowiem skrzydłowy PTC uderzał z ostrego kąta, a w dodatku z woleja.

Dudzińskiemu po oddaniu strzału pozostało patrzeć, czy piłka znajdzie się w siatce

Fioletowi odnieśli siódme zwycięstwo w sezonie i zajmują w tabeli 14. miejsce z dorobkiem 22 punktów. Kolejny mecz ligowy zagrają oni w przyszła sobotę o godzinie 16:00. Rywalem wyjazdowego starcia będzie LKS Rosanów.

PTC: Hajduk, Stuchała, Bączał (81. Korpal), Sikorski, Pintera (40. Drewniak), Stańczyk (68. Stolarek), Kaźmierczak, Bednarski (70. Boratyński), Dudziński, Szynka (61. Prochuń), Wujak (26. Cukierski).


KKS Włókniarz Konstantynów Łódzki – GKS Ksawerów 0:3 (walkower) 

Piłkarze z Ksawerowa mogli w tej kolejce odpocząć, bowiem planowo mieli oni rozgrywać mecz z zespołem z Konstantynowa Łódzkiego, który po rundzie jesiennej został wycofany z ligi.

Kolejny mecz zagrają oni w następną niedzielę o godzinie 17:00. Na ich obiekt przyjedzie wtedy ekipa Zawiszy Rzgów.


Zawisza Rzgów – Włókniarz Pabianice 3:0 (3:0)

Zupełnie nieudane spotkanie zanotowali za to zieloni, którzy grali w Rzgowie z miejscowym Zawiszą. W pierwszej połowie wypracowali oni sobie zaledwie dwie przyzwoite sytuacje, za to gospodarze odpowiedzieli trzema bramkami.

Wynik 3:0 utrzymał się do końca spotkania, bowiem gospodarze po przerwie nie forsowali tempa w pogoni za kolejnymi bramkami, a Włókniarz grał zupełnie bez pomysłu i także nie potrafił stworzyć większego zagrożenia w polu karnym gospodarzy.

Pabianiczanie w następnej kolejce podejmą u siebie Termy Uniejów. Mecz ten rozpocznie się w najbliższą sobotę o godzinie 17:00.

Włókniarz: Waszczuk, Jarych, Maślakiewicz, Mendak, Sobytkowski, Gorący, Dobroszek, Mordzakowski, Dresler, Skowronek, Sęczek.

Na zmiany: Oliński, Włodarczewski, Madak, Stokłosa, Bieliński, Bielawski, Wołynkiewicz.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments