Ktoś doniósł na dyrektora do prokuratury

Włodzimierz Stanek, dyrektor Gimnazjum nr 3 i radny powiatowy zeznawał na policji jako świadek. Kto chce mu zaszkodzić?

Chodzi o post, który dyrektor zamieścił we wrześniu na swoim profilu na Facebook’u. Dodał zdjęcie kiboli z podpisem „Rozmawiałem z poważnym dziennikarzem, formatu krajowego (nazwisko do mojej wiadomości). Twierdzi, że Oni (zdjęcie) będą ważną siłą w temacie imigrantów. Rząd (obecny) nam nie pomoże. Parafrazując zatem: Kibice wszystkich klubów – łączcie się.”

Sprawa znalazł się najpierw w kuratorium oświaty, ale stamtąd została przekazana do Pabianic. Prezydent kazał napisać Stankowi wyjaśnienie. I na tym koniec.

Teraz ktoś doniósł na Stanka do prokuratury. Sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej Łódź-Polesie, gdzie zajmują się przestępstwami z nienawiści motywowanymi pochodzeniem rasowym, etnicznym itp. Dyrektor złożył już zeznanie na policji.

–  W żadnej części swojego postu nie nawoływałem do nienawiści wobec kogokolwiek. Post miał charakter ironiczny i sarkastyczny. Chciałem zwrócić uwagę na fakt braku jednoznacznego stanowiska ówczesnego rządu PO w sprawie imigrantów. Brak  stanowiska rządu mógł  spowodować, ze sprawy w swoje ręce weźmie tzw „ulica”. Zwykle nie kończy się to wtedy dobrze – tłumaczy Stanek. – Ten donos to sprawa polityczna. Wielu osobom nie podoba się, że działam aktywnie w radzie powiatowej, że zdobyłem największą ilość głosów w wyborach samorządowych i często punktuje wpadki starosty i jego zarządu.

Włodzimierz Stanek jest radnym drugą kadencję. W ubiegłorocznych wyborach uzyskał najlepszy wynik w mieście. Zdobył 1672 głosy. Został Samorządowcem Roku naszego powiatu w plebiscycie zorganizowanym przez Dziennik Łódzki. W poprzedniej kadencji był drugi pod względem liczby złożonych interpelacji. Od 9 lat kieruje Gimnazjum nr 3, gdzie uczy się pół tysiąca dzieci.