Strona główna Aktualności Ksiądz Misiak wrócił i już ewangelizuje po swojemu

Ksiądz Misiak wrócił i już ewangelizuje po swojemu

13
Ksiądz Michał Misiak wrócił do Kościoła i już ewangelizuje wiernych. To efekt zdjęcia ekskomuniki nałożonej na duchownego w czerwcu tego roku. 

O popularnym księdzu, który przez ponad dwa lata prowadził oryginalną ewangelizację w naszym mieście (np. modlił się przed sklepem z dopalaczami), było bardzo głośno w czerwcu. Wtedy okazało się, że został usunięty z Kościoła za przyjęcie chrztu od osoby o wyznaniu protestanckim. Dodatkowo pojawił się temat celibatu, o którego zniesienie Misiak zabiegał nawet u papieża. Ostatecznie pod koniec lipca arcybiskup zdjął ekskomunikę i ksiądz mógł wrócić do pracy w Kościele.

O tym, gdzie teraz można spotkać księdza informuje portal konstantynow.info. Co ciekawe, już prowadzi ewangelizację w swoim stylu.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
13 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Ks Misiak zostanie kiedyś Papieżem, zobaczycie 🙂

No to będzie ich czterech

Chyba na miejsce Rydzyka …

To już nie chce mieć żony? Szybko mu przeszło

nie chce mu się pracować na utrzymanie, poszedł do zwykłej pracy , wytrzymał 2 -3 dni i pomyślał ,że woli być popychadłem w KK niż pracować

Niektórzy z obecnie panujących papieży mogą mieć żony, zatem nie jest wykluczone, że on też będzie miał.

tak sie ujawnia choroba psychiczna. ale ze nie mają chętnych do tego zawodu bo to nie powołanie. To na bezrybiu i rak ryba.

Jeśli założymy, że ekstremizm religijny, wiara czy niski poziom inteligencji przenosi się genetycznie oraz to, że dziecko może mieć wpojony tak chory światopogląd przez rodzica to dla dobra świata jak najbardziej popieram celibat.🙂

Ale news. Dziwię się że ma jeszcze „wyznawców”. Zaraz wymyśli sobie żonę… dzieci… Złamie zasady i posłuszeństwo biskupowi to tylko kwestia czasu. Oglądałem swojego czasu jego wywody na temat swojego ówczesnego odejscia… które nagrywał telefonem idąc polną drogą. ŻENADA. Jak i to ze teraz pełni „posługę”! Myślałem że już nie będzie żadnych sensacyjnych wiadomości na temat tego pana ale widać że NIE. Nie wiem czy będąc proboszczem chciałbym dostać „takie kukułcze jajo” na parafię.

W czym problem? Może założyć sobie własny kościół. Może w nim być papieżem. Papież to w końcu jedynie król elekcyjny, który ma status monarchy absolutnego (coś na kształt bezwzględnej i nominalnie nieomylnej dyktatury). Jak ktoś lubi takie klimaty, to się w to bawi. Jeśli zechce, może mieć żonę albo męża. Jeśli religia, którą sobie wymyśli to dopuści, wszystko będzie tak samo spójne jak w innych religiach.

Dla mnie to ten pan może mieć 5 żon 2 mężów i 15 psów pasterskich ale jak się w jakiś organizacji trzeba przestrzegać zasad w niej panujących. Dziwię się biskupowi Rysiowi który uznał że nic się nie stało.

Ja się nie dziwię. A kto, to arcybiskup R. ? Przecież to jedna i ta sama sitwa…

Co prawda to prawda!