Radni miejscy złożyli oświadczenia majątkowe za 2015 rok. Radny Zbigniew Grabarz z Bloku Samorządowego Razem ma ponad 830 tys. zł oszczędności. Nawet złotówki nie odłożyła zarabiająca blisko 100 tys. zł brutto na rok Grażyna Wójcik z Platformy Obywatelskiej.
Radni każdego roku maja obowiązek złożyć oświadczenia majątkowe, które publikowane są następnie w Biuletynie Informacji Publicznej. Każdy może zobaczyć ile zarabia radny, jakie ma oszczędności i kredyty.
Oświadczenia pokazują również jak wiedzie się biznesmenom w poszczególnych branżach. Wywnioskować można, że krucho jest w gastronomii. Znany pabianicki restaurator i radny Prawa i Sprawiedliwości wykazał, że w ubiegłym roku zarobił jedynie 20 650 złotych, nie posiada nieruchomości i jeździ 9-letnim samochodem.
Niewiele zarabia się w pabianickiej telewizji. Długoletni reporter, operator i prezenter Krzysztof Hile w ubiegłym roku zarobił jedynie 27 464,05 zł netto. To około 2000 zł na rękę miesięcznie (reszta to ryczałt na paliwo wliczony do wynagrodzenia plus nagrody). Przypomnijmy, że prezydent Pabianic zarabia netto 8600 złotych.
Opisy oświadczeń poszczególnych radnych pod zdjęciami:
Haaha, Grabarz codziennie jeździ Jeap’em i nagle tego auta nie ma w oświadczeniu, śmiech!
w oświadczenie wpisuje się ruchomości warte więcej niż 10000 zł, a ten co ma swoją drogą fajny, nie jest tyle warty, pozdrawiam Cię bystry pierdoło Wojciechu
jak ktoś kto zarabia po 5tys miesięcznie może mieć np 15tys oszczędności? ja zarabiam 1600 imc i mam większe oszczędności a i wincej kredytów ;p
zamiast żołądkowej-finlandia, zamiast golden locha- jack danniels, zamiast martadeli i parówek -wędliny dojrzewające, zamiast starego karczku z Danii za 11,00 pln -polędwica wołowa, zamiast Fiata Pandy 1.1 na gaz- np. 3.0 v6 też na gaz i ciężko wówczas o oszczędności, a co z drugiej strony co w dzisiejszych czasach oznacza np. 15-20 tyś oszczędności….
Tadeo-coś licho wygląda…