Przed tym meczem pabianiczanki miały na koncie zaledwie jedno zwycięstwo, a przeciwniczki aż cztery. Na parkiecie wszystko się jednak odwróciło.

Grot TomiQ Pabianice – MUKS Poznań 59:39 (21:7, 12:10, 12:14, 14:8)

Trener Sylwia Wlaźlak oraz jej podopieczne dobrze wiedzą, że muszą zacząć nadrabiać straty z początku sezonu. W takiej sytuacji nie można odpuszczać spotkań z teoretycznie silniejszymi ekipami. Nasze dziewczęta wyszły na parkiet groźne jak lwice i od razu zaczęły przejmować inicjatywę. Pierwsze punkty dla naszego zespołu zdobywały Danych i Twardowska.

Później uruchomiła się także Magdalena Grzelak i przeciwniczki do naszego kosza potrafiły trafić tylko z rzutów osobistych. W drugiej partii wypracowaną przewagę dziewczyny starały się utrzymać. W naszej grze było już chwilami widać rękę trener Wlaźlak. Pabianiczanki grały znacznie szybciej i znacznie łatwiej dostawały się pod kosz przeciwniczek. Nie dziwi więc, że do przerwy na tablicy widniał rezultat 33:17.

Po zmianie stron MUKS starał się złapać kontakt, zdobywając pięć punktów z rzędu. Gospodynie jednak nie dały sobie w kaszę dmuchać i szybko odpowiedziały sześcioma oczkami ze swojej strony. Przed ostatnią kwartą przewaga naszego zespołu wynosiła 14 punktów. Rywalki były już zdenerwowane i faulowały nasze zawodniczki, a te pewnie trafiały z rzutów osobistych. Wypracowana wcześniej przewaga została przez nas jeszcze powiększona i drugie zwycięstwo w tym sezonie stało się faktem.

W końcu widać było także dobrą współpracę Natalii Danych i Magdaleny Grzelak, które zdobyły dla naszego zespołu w sumie 36 z 59 punktów.

Kolejny mecz pabianiczanki zagrają przeciwko ekipie z Gorzowa Wielkopolskiego. Rywalki w siedmiu meczach nie odniosły jak na razie żadnego zwycięstwa, zatem wygrana pabianiczanek jest obowiązkowa.

Grot: Twardowska (8), Danych (17), Szałecka (4), Michalak, Szymańska (6), Cicha (5), Boniecka, Grzelak (19), Kirsz.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments